
W rozmowie z Super Expressem Adam Nawałka wypowiedział się na temat ostatnich występów reprezentacji Polski.
Adam Nawałka już długo nie pracuje w piłce nożnej. Jego ostatnim pracodawcą był Lech Poznań, z którego został zwolniony 31 marca 2019 roku. W ekipie Poznańskiej Lokomotywy sobie nie poradził. Może gdyby dostał kolejną szansę, to by się odbudował. W latach 2013-2018 65-latek był selekcjonerem reprezentacji Polski. Po mundialu w 2018 roku w Rosji sam zrezygnował z pracy w kadrze Biało-Czerwonych, choć były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniew Boniek chciał go zatrzymać na dłużej.
Potem po nim stery objął Jerzy Brzęczek, a następnie mieliśmy w reprezentacji Polski Paulo Sousę, Czesława Michniewicza, Fernando Santosa i teraz za wyniki kadry odpowiada Michał Probierz. Były trener m.in. Jagiellonii Białystok ma prowadzić Orłów w obecnych kwalifikacjach, ewentualnie na turnieju Mistrzostw Europy i podczas eliminacji do Mistrzostw Świata.
Fernando Santos zostawił drużynę narodową w rozsypce. Portugalczyk niestety nie przykładał się do pracy i potem widzieliśmy efekty… Niestety nie były one dobre. Reprezentacja Polski praktycznie już straciła szansę na awans do EURO 2024. Oczywiście nie wszystko jeszcze stracone, ale po październikowych meczach w eliminacjach sytuacja się jeszcze pogorszyła.
Najpierw Biało-Czerwoni grali na wyjeździe z Wyspami Owczymi (2:0), a potem zremisowali (1:1) z Mołdawią na PGE Narodowym. Polacy nie są w stanie dominować nawet w rywalizacjach z tak słabymi zespołami… Kilka słów na ten temat w rozmowie z Super Expressem powiedział Adam Nawałka. Jego zdaniem spotkanie z Mołdawią nasza drużyna narodowa powinna wygrać.
- Nie chcę wdawać się w dokładną analizę od strony strategii i taktyki gry, bo to za krótki okres pracy trenera, żeby oceniać. Mecz z rywalem na takim poziomie trzeba było wygrać i koniec kropka. Pierwsze 15 minut w naszym wykonaniu było nie do przyjęcia, a konkretnie to, że drużyna Mołdawii, która przyjechała do naszej twierdzy na Narodowy przejęła inicjatywę. To był błąd jeśli chodzi o nasze nastawienie, bo to my musieliśmy skoczyć do gardła rywalowi i pokazać naszą siłę. Dopiero później powinny wziąć górę nasze umiejętności, a stało się odwrotnie, bo Mołdawianie skoczyli na nas i wywalczyli trzy rzuty rożne a po ostatnim zdobyli bramkę - powiedział Adam Nawałka w rozmowie z Super Expressem.
- Po tym gongu drużyna dopiero podjęła walkę. W drugiej połowie widzieliśmy zupełnie inny zespół. Gdybyśmy od początku byli nastawieni, że wychodzimy jak na bitwę o wszystko, oczywiście z pomysłem na grę, to sądzę, że nie stracilibyśmy bramki, bo rywale nie podeszliby pod szesnastkę, jak było to po przerwie. Trudno stało się, ale jeśli będziemy tylko narzekać, nic to nie poprawi. Nowy selekcjoner pokazał, że ma pomysł na tę drużynę. Wierzę w to, że Michał nie jest tylko strażakiem, ale skoro była decyzja o jego zatrudnieniu, to podjął się przebudowy drużyny i poprowadzi ją w okresie transformacji, bo ma niezbędne doświadczenie - dodał były selekcjoner reprezentacji Polski.
- Kędziora i Kiwior grali już w ustawieniu trójką obrońców a doszedł tylko Peda. Jeśli ma 21 lat, to nie przesadzajmy, że jest taki młody, a że gra w Serie C, to według mnie tylko sprawy transferowe zatrzymały go na tym poziomie rozgrywek. To bardzo utalentowany zawodnik , a skoro trener Probierz miał go na zgrupowaniach kadry U-21, która jest zapleczem reprezentacji, i tam się sprawdzał, to miał go prawo powołać. Peda nie zawiódł, a wręcz przeciwnie i wygląda bardzo obiecująco na przyszłość. A co do Bednarka i Bielika, nikt ich nie skreśla i na pewno będą mieli możliwość wykazania się. Ostatnio nie byli w najwyższej formie, więc trener dokonał roszad. Organizacja gry obronnej wyglądała przyzwoicie - skomentował legendarny szkoleniowiec.
- Mamy duży w potencjał w postaci piłkarzy grających w dobrych drużynach zagranicznych, wspartych czołowymi z naszej ligi. Trener Probierz miał tylko dwa tygodnie czasu, żeby pobudzić drużynę do odpowiednich działań. Bagaż doświadczeń z meczów które za nami i wyciągnięcie wniosków spowodują, że inaczej będziemy wyglądać w następnych meczach - ocenił.
Sytuacja w grupie
Na pierwszym miejscu w grupie E znajduje się Albania z dorobkiem trzynastu punktów na koncie. Na drugiej pozycji jest kadra Czech, która uzbierała dotychczas jedenaście punktów. Dalej mamy Polskę (dziesięć punktów), a tuż za nią są Mołdawia (dziewięć punktów) i Wyspy Owcze. Podopieczni Michała Probierza zagrają jeszcze 17 listopada z Czechami na PGE Narodowym w Warszawie. W pierwszym meczu Czechy rozbiły Biało-Czerwonych 3:1 na własnym terenie.
Źródło: Super Express, sport.se.pl
Reprezentacja Polski Euro 2024 Reprezentacja polski Adam nawałka