Adrian Mierzejewski w dalszym ciągu będzie reprezentował barwy Chongqing Dangdai Lifan. Polak podpisał nowy kontrakt z chińskim klubem, który obowiązywać będzie do końca stycznia 2021 roku.
Adrian Mierzejewski z Ekstraklasy odszedł do tureckiego Trabzonsporu, gdzie spędził trzy lata, a potem występował w wielu “rozmaitych” ligach takich jak: Arabii Saudyjskiej, Zjednoczonych Emiratach Arabskich oraz Australii.
W połowie 2018 roku przeniósł się do Chin. Przez pół roku występował w Changchun Yatai, a potem został kupiony przez Chongqing Dangdai Lifan.
W minionym roku Adrian Mierzejewski w barwach tego klubu rozegrał 28 meczów, zdobył cztery bramki i zaliczył dziewięć asyst. Czuje się w nim na tyle dobrze, że postanowił przedłużyć wygasający kontrakt. Nowa umowa obowiązywać będzie do końca stycznia 2021 roku.
Niedawno Adrian Mierzejewski w wywiadzie dla “Przeglądu Sportowego” opowiadał o swojej przyszłości i ewentualnym powrocie do PKO Ekstraklasy. - Milion razy słyszałem, że powinienem wrócić do ekstraklasy. Tylko po co? Dlaczego miałbym wracać do słabszej ligi, za mniejsze pieniądze? - pytał 33-letni pomocnik, który jest przekonany, że w Polsce byłby postacią wiodącą.
Zdradził również, że jedyną rzeczą jakiej brakuje mu w porównaniu do Ekstraklasy jest atmosfera w szatni. Myślę też, że trochę mi jej brakuje. Nie samej piłki, ale atmosfery w szatni, tego luzu, żartów. Nie miałem takiego klimatu już w żadnym klubie. Ale chciałbym posmakować tego przez moment – wystarczyłyby dwa tygodnie. Bo jeśli chodzi o resztę spraw, to niczego mi nie brakuje - przyznał w wywiadzie dla “Przeglądu Sportowego”.
Polacy za granicą Chongqing dangdai lifan Adrian mierzejewski