Wszystko wskazuje na to, że AC Milan obecny sezon będzie mógł spisać na straty. Piłkarze z Mediolanu mają bowiem nikłe szanse na wywalczenie miejsca premiowanego grą w europejskich pucharach w przyszłym sezonie. Jedyną szansą jest dla nich Puchar Włoch, gdyż w lidze sytuacja nie jest zbyt ciekawa. Interesująco zapowiada się jednak jutrzejsza potyczka 'Rossoneri' z walczącym o utrzymanie zespołem Carpi.

SYTUACJA W TABELI

Po 33 rozegranych meczach Milan ma na koncie 52 punkty (14 zwycięstw, 10 remisów i 9 porażek), co daje mu szóste miejsce. Do znajdującej się lokatę wyżej Fiorentiny traci aż siedem 'oczek', więc o wywalczeniu miejsca premiowanego grą przynajmniej w kwalifikacjach do Ligi Europy w kolejnych rozgrywkach, może zapomnieć. Przy niekorzystnym układzie ekipa prowadzona od niedawna przez Christiana Brocchiego może nawet zakończyć rywalizację w Serie A w okolicach 10 miejsca. Różnica punktowa w tych rejonach tabeli jest bowiem minimalna.

Jutrzejszy rywal mediolańczyków, Carpi ma inne, ale nie mniejsze problemy. Drużynie grozi spadek z włoskiej elity i ostatnie spotkania będą dla niej decydujące. Aktualnie 'biało-czerwoni', bo takie są klubowe barwy, znajdują się tuż nad strefą spadkową. Ich przewaga nad 18. Frosinone wynosi tylko jeden punkt, więc w walce o ligowy byt liczy się każda zdobycz.

OSTATNIE WYNIKI

Wyjdaje się, że już remis na San Siro byłby dla gości dobrym rezultatem. W ostatnich pięciu kolejkach podopieczni Fabrizio Castori notują jednak niezłe wyniki i mają prawo myśleć o tym, by postraszyć faworyzowanych gospodarzy. Trzy z pięciu meczów wygrali, a w dwóch musieli uznać wyższość rywali. W ostatniej kolejce pewnie pokonali Genoę 4:1.

W minionej serii gier trzy punkty zainkasowali również zawodnicy AC Milan, przerywając tym samym serię pięciu spotkań bez zwycięstwa. Tak fatalne wyniki sprawiły, że z posadą szkoleniowca pożegnał się Sinsia Mihajlović, a jego miejsce zajął Brocchi. O tym, czy pierwszy zwycięski mecz pod jego wodzą był oznaką przełamania czy jedynie jednorazowym wyskokiem, powinniśmy się wkrótce przekonać.

HISTORIA SPOTKAŃ

Lista bezpośrednich starć obu ekip jest bardzo krótka i wynosi zaledwie dwa mecze. Pierwszy miał miejsce jesienią ubiegłego roku w Carpi, gdzie padł bezbramkowy remis. Piłkarze obu drużyn spotkali się ze sobą również w tym roku w ramach rozgrywek o Puchar Włoch. Styczniowe spotkanie rozegrane na San Siro wygrali gospodarze 2:1, ale trzeba zaznaczyć, że goście postawili wówczas trudne warunki. Nie inaczej powinno być i w czwartek, wszak Carpi gra o zachowanie ligowego bytu.

Bukmacher typuje na ten mecz kurs 1,48 na wygraną AC Milan, 4,10 na remis i 7,50 na zwycięstwo Carpi.

Milan w lidze praktycznie nie ma o co walczyć, więc wyzwolenie woli walki w piłkarzach może być trudne. Zupełnie inaczej jest w przypadku gości. Dla nich każdy mecz jest tym z cyklu 'o życie'. To może być równy i zacięty bój.

Mój typ: remis do przerwy - 2,20.

AC Milan - Carpi FC

Serie A

21.04.2016 r. - 20:45