Analiza: Benfica Lizbona - Bayern Monachium

Zaledwie jednobramkową zaliczkę udało się wywalczyć piłkarzom Bayernu Monachium w pierwszym spotkaniu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów przeciwko Benfice Lizbona. Na korzyść zespołu prowadzonego przez Pepa Guardiolę przemawia to, że na swoim boisku nie stracił on bramki. W środę gospodarzom będzie trudno o wyeliminowanie faworytów, ale biorąc pod uwagę świetną grę piłkarzy z Lizbony w tym sezonie nie można wykluczyć sensacji.

TAK BYŁO W PIERWSZYM MECZU

Przed rozpoczęciem pierwszego spotkania chyba nikt nie miał wątpliwości co do tego, kto wygra potyczkę na stadionie w Monachium. Niektórzy spodziewali się gładkiego zwycięstwa gospodarzy, które postawi ich w komforowej sytuacji przed rewanżem. Tymczasem Bawarczycy osiągnęli dobry rezultat, bo za taki należy uznać wygraną 1:0, ale nie oznacza, że do Lizbony udają się oni pewni swego. Wręcz przeciwnie, muszą uważać, by gospodarze ich nie zaskoczyli.

Przed tygodniem piłkarze Bayernu rozpoczęli mecz od mocnego uderzenia. Już w drugiej minucie na listę strzelców wpisał się Arturo Vidal. Jeżeli komuś wydawało się, że jest to początek wielkiego strzelania gospodarzy, to po końcowym gwizdku musiał czuć spory zawód. Podopiecznym trenera Guardioli nie udało się bowiem zdobyć kolejnych bramek. Zespół przyjezdnych prezentował się bowiem bardzo solidnie w defensywie i nie pozwolił na zbyt wiele Robertowi Lewandowskiemu i spółce.

SYTUACJE KADROWE

Jeżeli chodzi o zespół gospodarzy, to z powodu kontuzji przeciwko Bayernowi na pewno nie zagrają Julio Cesar i Nuno Santos. Ponadto pauzować musi Jonas. Lista absencji w ekipie Niemców jest jednak dłuższa. Na Estadio da Luz nie zagrają Arjen Robben, Holger Badstuber, Jerome Boateng i Medhi Benatia. Znak zapytania stoi natomiast przy Kingsleyu Comanie. Ten ostatni w Lidze Mistrzów w tym sezonie wystąpił jednak tylko w dwóch spotkaniach od pierwszej minuty.

OSTATNIE WYNIKI

To co łączy obie drużyny, to fakt, że w rozgrywkach ligowych znajdują się one na czele tabeli. Benfica przewodzi w lidze portugalskiej i kontynuuje serię siedmu zwycięstw z rzędu. Ostatni raz goryczy porażki w rodzimych rozgrywkach piłkarze z Lizbony zasmakowali 12 lutego, kiedy ulegli FC Porto 1:2. Od tamtego czasu kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa, a w minionej kolejce pokonali na wyjeździe Academicę 2:1.

W Bundeslidze Bayern jest niepokonany od 2 marca (wtedy przegrał z FSV Mainz 1:2). W miniony weekend Bawarczycy, którzy nie wystąpili w najsilniejszym zestawieniu, dosyć pewnie pokonali w spotkaniu wyjazdowym VfB Stuttgart 3:1.

Bukmacher typuje na ten mecz kurs 5,60 na zwycięstwo Benfiki, 3,75 na remis i 1,65 na wygraną Bayernu.

Mimo że Bayern ma skromną przewagę po pierwszym meczu, to i tak sprawia ona, że w Portugalii goście mogą oddać inicjatywę gospodarzom i próbować zaskoczyć ich z kontrataku.

Mój typ: wygrana Bayernu.

Benfica Lizbona - Bayern Monachium

Liga Mistrzów

13.04.2016 r. - 20:45