

Już jutro na europejskie boiska wraca Liga Europy. Jednym z najciekawszych spotkań ćwierćfinałów będzie pojedynek między Borussią Dortmund Łukasza Piszczka z angielskim Liverpoolem. Będzie to także starcie byłego i obecnego klubu trenera Juergena Kloppa.
JAK BYŁO W 1/8 FINAŁU
Rywalem niemieckiego klubu w 1/8 finału również była angielska drużyna. W poprzednim etapie rozgrywek BVB zmierzyła się z Tottenhamem Hotspur, czyl wiceliderem Premier League. Już w pierwszym spotkaniu ekipa z Dortmundu pokazała, że to jej jest bliżej do awansu. Zespół bez problemu ograł rywala 3:0 i w drugim starciu musiał tylko utrzymać prowadzenie.
Zarejestruj się w Bukmacher i zagraj bez ryzyka do 123 PLN
Zawodnicy Borussii nie starali się jednak utrzymać remisu w rewanżu, a walczyli o zwycięstwo. Mimo lepszej niż w pierwszym meczu postawy Tottenhamu i strzelonego przez nich gola, zwycięską ręką i tak wyszli zawodnicy BVB, wygrywając 2:1.
Liverpool w 1/8 finału stanął naprzeciw dobrze znanego sobie rywala, czyli Manchesteru United. W pierwszym starciu Liverpool podobnie jak Borussia pokazał pełnię umiejętności i wygrał 2:0, jednak w drugim nie zdołał już jednak pójść w ślady jutrzejszego rywala i zremisował 1:1. W zupełności wystarczyło to jednak do awansu.
OSTATNIE MECZE OBU DRUŻYN
- Borussia Dortmund jest w tym roku jak rozpędzona lokomotywa, której nikt nie jest w stanie zatrzymać. Jedynym sposobem na jej powstrzymanie jest wykolejenie całego składu, czyli zdominowanie gry na całym boisku. To nie udało się jednak nikomu w rozgrywkach Bundesligi od momentu rozpoczęcia rozgrywek po zimowej przerwie.
- Od tamtego czasu zespół wygrał 14 razy, 2 razy zremisował i nie przegrał żadnego starcia. BVB w tabeli ligi niemieckiej jest wiceliderem z pięciopunktową stratą do Bayernu Monachium.
- Zupełnie odwrotnie sytuacja wygląda w przypadku Liverpoolu. Jakiś czas temu wydawało się już, że drużyna wychodzi z kryzysu, jednak ostatnio znowu dopadła ją zła passa. Żadne z trzech ostatnich spotkań zespołu nie zakończyło się wygraną, co najlepiej świadczy o formie 'The Reds'.
BORUSSIA ZAGRA BEZ SENTYMENTÓW
Aktualny trener Liverpoolu - Juergen Klopp był trenerem Borussii Dortmund w latach 2008-2015. W tym czasie drużyna dwa razy sięgała po tytuł mistrza Niemiec, wygrywała Superpuchar Niemiec, Puchar Niemiec i grała w finale Ligi Mistrzów. Hans-Joachim Watzke - szef rady nadzorczej Borussii Dortmund docenia osiągnięcia Kloppa, ale przypomina zawodnikom swojego klubu, że jutro powinni zagrać bez sentymentów.
'Wiemy, że był mocno związany z naszym klubem. My i nasi kibice też byliśmy związani z nim. Teraz musimy jednak zająć się sportem, rywalizacją, z której musimy wyjść zwycięsko. Musimy włączyć tryb walki i na chwilę zapomnieć o uściskach.' - rozpoczął swoją wypowiedź Watzke.
'Liverpool zagra jutro o wszystko. Są zdeterminowani żeby wygrać ten dwumecz i powinniśmy skupić się na grze, a nie rozmyślać o całej medialnej otoczce spotkania. W innym wypadku przegramy.' - dodawał jeszcze szef rady nadzorczej BVB, Hans-Joachim Watzke.
Bukmachertypuje na ten mecz 1.55 na Borussię Dortmund, 4.30 na remis i 6.30 na Liverpool.
Mój typ: Wygrana Borussii Dortmund. Mimo motywacji Liverpoolu nie widzę szans na zwycięstwo 'The Reds' w meczu na terenie rywala. Być może klub z Anglii będzie mógł bardziej powalczyć u siebie, jednak moim zdaniem, jutro wyraźnie przegra rywalizację.
Borussia Dortmund - Liverpool
Liga Europy, ćwierćfinał, 1 mecz
07.04.2016 r. - 21:05
Zarejestruj się w Bukmacher i zagraj bez ryzyka do 123 PLN
Oglądaj mecze za darmo

![Obrazek news: Polska wygrała z Maltą po męczarniach. Wiadomo, które miejsce Polacy zajęli w grupie [WIDEO]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fapi.mecze24.pl%2Fimg%2Fstatic%2FIMG_76216501cd0955fbd_min2.webp&w=256&q=75)





