Analiza: FC Koln - Bayern Monachium

Bayern Monachium dopiero co zakończył trudny pojedynek z Juventusem Turyn w Lidze Mistrzów i dziś poznał nowego rywala w rozgrywkach międzynarodowych, a już jutro staje do pojedynku w Bundeslidze. Rywalami Bawarczyków będzie niedoceniany zespół z środka tabeli, który zmęczonemu Bayernowi może sprawić trochę problemów.

Ekipa Roberta Lewandowskiego nie może pozwolić sobie na więcej porażek, choć przegrała w tych rozgrywkach tylko dwa razy. O jedną przegraną więcej ma jednak Borussia Dortmund, która depcze już po piętach liderowi. Monachijczycy nie mogą więc podejść do spotkania rozluźnieni. Na tym etapie sezonu każdy mecz w lidze niemieckiej, czy Lidze Mistrzów ma dla nich tak samo duże znaczenie.

SYTUACJA W TABELI BUNDESLIGI

Przed sezonem zespół FC Koln sprzedał do Tottenhamu jednego ze swoich najlepszych zawodników - Kevina Wimmera, z kolei w Werderze Brema wylądował Anthony Ujaha. Zmiany kadrowe doprowadziły do tego, że celem numer jeden klubu stało się utrzymanie w Bundeslidze.

To założenie szybko udało się osiągnąć i to nawet z nawiązką. Ekipa wywalczyła sobie miejsce dokładnie w połowie tabeli i notuje bilans niemalże 'na zero', choć jeszcze do niedawna wyniki FC Koln były dużo lepsze. Teraz, po 26 spotkaniach drużyna ma na koncie 8 zwycięstw, 9 remisów i 9 porażek.

Niespodzianki nie ma na szycie tabeli, gdzie liderem wciąż jest Bayern Monachium. Określenie 'wciąż' jest tutaj bardzo ważne, bowiem tuż za plecami Bawarczyków jest rozpędzona Borussia Dortmund. Zespół Roberta Lewandowskiego uzbierał do tej pory 66 punktów, czyli dokładnie dwa razy więcej, niż FC Koln. Borussia traci do lidera tylko pięć oczek.

OSTATNIE MECZE OBU DRUŻYN

Bayern Monachium przede wszystkim wspomina jeszcze rywalizację z Juventusem Turyn z 1/8 finału Ligi Mistrzów. Pierwszy pojedynek niemiecka drużyna zremisowała, zaś w drugim udało jej się awansować do dalszej fazy rozgrywek dopiero po emocjonującej dogrywce. W zeszły weekend Bawarczycy w Bundeslidze grali zaś z Werderem Brema. Wtedy mistrzowie Niemiec nie zostawili żadnych szans rywalom i zwyciężyli aż 5:0.

Z ekipa z Kolonii właśnie odzyskał pewność siebie, którą stopniowo tracił w drugiej połowie lutego i na początku marca. W ostatnim pojedynku drużyna wygrała 2:0 z Hannoverem. Tym samym drużyna przerwała swoją serię czterech spotkań bez wygranej, w której skład wchodziły aż trzy porażki...

WYSOKA FORMA LEWANDOWSKIEGO

Polski napastnik jest naprawdę niezawodny. W drugim starciu z Juventusem Robert Lewandowski strzelił jedną z bramek, które pomogły Bayernowi awansować do ćwierćfinału, a tydzień temu był jednym z katów Werderu.

W miniony weekend 'Lewy' dostał sporo wolnego od trenera Pepa Guardioli i na boisku pojawił się dopiero na 16 minut przed końcem spotkania. Napastnik nie spędził jednak tego czasu na 'dowiezieniu' zwycięstwa do końcowego gwizdka, a dorzucił swoją cegiełkę do wygranej Bawarczyków. W nieco ponad kwadrans napastnik zdołał znaleźć sobie dogodną sytuację pod bramką rywali i zanotował kolejne trafienie w tym sezonie Bundesligi.

Warto pamiętać, że będzie to ostatnia kolejka spotkań przed przerwą na sparingi reprezentacyjne. Oby Robert Lewandowski podtrzymał dobrą dyspozycję jak najdłużej i przeniósł ją również do gry w kadrze Polski.

Bukmacher typuje na to spotkanie 10.50 na FC Koln, 5.50 na remis i 1.28 na Bayern Monachium.

Mój typ: Wygrana Bayernu Monachium. Choć FC Koln jest wyżej sklasyfikowane niż rywal z Bayernu z zeszłego tygodnia i wyjdzie jeszcze na zmęczonych monachijczyków, to nie przewiduję tutaj niespodzianki. Piłkarze Bayernu nie mogą sobie bowiem pozwolić na żadną niespodziewaną wygraną rywala. Borussia tylko na to czeka...

FC Koln - Bayern Monachium

Bundesliga

19.03.2016 r. - 15:30