Rywalizacja w wielkoszlemowym French Open rozkręca się z każdym dniem. W czwartek zostaną rozegrane ostatnie mecze drugiej rundy, a jednym z najciekawiej zapowiadających się spotkań jest rywalizacja Marcosa Baghdatisa z Jo-Wilfriedem Tsongą. Dwaj doświadczeni tenisiści wprawdzie nigdy nie zdołali wygrać wielkoszlemowej imprezy, ale obaj mieli okazję grać w finale Australian Open. W rywalizacji na paryskiej mączce większe szanse na zwycięstwo daje się Francuzowi, który nieźle radzi sobie na tej nawierzchni, przed rokiem dotarł do półfinału, a dodatkowo może liczyć na wsparcie miejscowej publiczności.
Marcos Baghdatis - Jo-Wilfried Tsonga
Roland Garros - druga runda
26.05.2016 r. - ok. 15:00
MARCOS BAGHDATIS
+ Nieobliczalność. Baghdatis należy do tych zawodników, którzy lubią sprawiać niespodzianki. Gra bez większej presji nie zawsze mu służy, ale jeżeli ma dobry dzień, to może pokonywać wyżej notowanych rywali.
- Ostatnie wyniki. Tegoroczny sezon na kortach ziemnych nie jest jak na razie zbyt udany dla Cypryjczyka. Baghdatis wprawdzie dotarł do ćwierćfinału turnieju w Houston, ale w dwóch ostatnich startach przed Roland Garros - w Bukareszcie i Madrycie - odpadał już w pierwszej rundzie.
- Zła passa w Wielkim Szlemie. Występy Baghdatisa w wielkoszlemowych imprezach w ostatnich latach pozostawiały sporo do życzenia. Od 2009 roku doświadczony zawodnik nie potrafi przebrnąć trzeciej rundy w turniejach tej rangi. Ostatni raz ta sztuka udała mu się siedem lat temu podczas Australian Open, kiedy dotarł do czwartej rundy.
TYPUJ W BukmacherI ZGARNIJ BONUSJO-WILFRIED TSONGA
+ Doping publiczności. Tsonga jest ulubieńcem francuskich kibiców i zawsze może liczyć na ich gorące wsparcie. Nie inaczej powinno być w czwartek w potyczce przeciwko Baghdatisowi.
+ Dobre wyniki w Paryżu. Rodzima impreza, a w zasadzie jej klimat najwyraźniej służą Tsondze, ponieważ osiąga on tam dobre rezultaty. Dwukrotnie grał tam w półfinale.
+ Bilans spotkań z Baghdatisem. Do tej pory obaj zawodnicy grali ze sobą sześć razy. Bilans dla Francuza jest znakomity, ponieważ wygrał on wszystkie pojedynki. Ostatni raz pokonał rywala z Cypru w tym roku, podczas Australian Open.
Bukmacher typuje kurs 1,14 na zwycięstwo Jo-Wilfrieda Tsongi i 5,25 na wygraną Marcosa Baghdatisa.
Mój typ: zwycięstwo Tsongi w trzech setach - 1,70.
TAK BYŁO W PIERWSZEJ RUNDZIE
Swoje pierwsze spotkania w tegorocznej edycji Roland Garros obaj tenisiści wygrali bardzo pewnie, bez straty seta. O ile gładkie zwycięstwo Tsongi nad Janem-Lennardem Struffem było do przewidzenia, o tyle pewna wygrana Baghdatisa z Gillesem Mullerem już niekoniecznie. Jeśli chodzi o potyczkę Tsongi, to zakończyła się ona wygraną Francuza 6:3, 6:4, 6:4. Baghdatis natomiast pokonał Mullera 7:5, 6:4, 6:1.
HISTORIA STARTÓW W ROLAND GARROS
French Open nie należy do ulubionych turniejów Baghdatisa. Aktualnie 39. zawodnik rankingu ATP nigdy nie lubował się w grze na mączce, a co za tym idzie, w Paryżu trudno mu o dobre wyniki. Jego najlepszym wynikiem w tej imprezie jest czwarta runda, do której dotarł dawno, bo w 2007 roku. Później tylko raz udało mu się osiągnąć trzecią rundę, a w pozostałych startach odpadał w pierwszym albo drugim spotkaniu. Przed rokiem Cypryjczyk sprawił sporą niespodziankę eliminując w pierwszej rundzie Ivo Karlovicia. Jednak jego przygoda z paryską mączką potrwała zaledwie do kolejnego spotkania, w którym musiał uznać wyższość Damira Dżumhura.
Rezultaty Tsongi na rodzimym terenie są o niebo lepsze. Przede wszystkim 31-latek jest dwukrotnym półfinalistą tejże imprezy. Ten etap rywalizacji Francuz osiągnął w 2013 i 2015 roku. Na dobrą sprawę, ostatnim słabszym występem najwyżej klasyfikowanego w rankingu ATP zawodnika z Francji jest trzecia runda z... 2011 roku. W późniejszych latach w Paryżu Tsonga prezentował się bowiem naprawdę nieźle - docierał do czwartej rundy i ćwierćfinału.
TYPUJ W BukmacherI ZGARNIJ BONUS