

Jak zwykle po Lidze Mistrzów, jutro przyjdzie czas na kibicowanie swoim faworytom w Lidze Europy. W jednym z najciekawszych spotkań zmierzą się ze sobą Liverpool i Borussia Dortmund. Niesamowicie silna w Bundeslidze Borussia, dosyć niespodziewanie nie zdołała wywalczyć zwycięstwa w pierwszym meczu ćwierćfinału.
TAK BYŁO W PIERWSZYM MECZU
Najwięcej emocji w tym spotkaniu budził chyba fakt powrotu na stadion Borussii Juergena Kloppa... Zespoły zaczęły mecz bardzo zachowawczo, badając taktykę i silne strony rywala. Przez 35 minut na boisku nie został wykonany żaden celny strzał w kierunku bramki. Przełamał to dopiero Pierre-Emerick Aubameyang, jednak nie udało mu się zdobyć gola dla swojego klubu.
ZAREJESTRUJ SIĘ W TOTOLOTEK I ODBIERZ BONUS 500 PLN

Szybko odpowiedzieli jednak The Reds, którzy już minutę później umieścili piłkę w bramce gospodarzy. Strzałem na długi słupek popisał się Divock Origi. Zaskoczeni niekorzystnym dla siebie rozwojem sytuacji gracze Borussii nie poddali spotkania i dosyć szybko starali się szukać wyrównania. Jeszcze przed końcem pierwszej połowy doprowadzili do dwóch groźnych sytuacji, ale wynik po 45 minutach nadal mówił o przewadze Liverpoolu 1:0.
Wiceliderzy Bundesligi po przerwie kontynuowali swoją walkę o wyjście z twarzą z pojedynku z przedstawicielami angielskiego klubu. Już w pierwszej sytuacji w drugiej połowie udało im się przełamać defensywę rywali i dokładnie w 47. minucie Mats Hummels wyrównał stan bramkowy, zdobywając gola z niemal samego środka pola karnego.
W kolejnych minutach każda z drużyn miała jeszcze lepsze lub gorsze sytuacja strzeleckie, ale żadna nie przyniosła gola dającego prowadzenie. Mecz zakończył się wynikiem 1:1, z ważnym wyjazdowym trafieniem Liverpoolu.
OSTATNIE WYNIKI OBU DRUŻYN
Obie ekipy mogą być zadowolone ze swoich występów w rodzimych rozgrywkach. Liverpool w dwóch poprzednich starciach wywalczył 4 punkty. Pierwsze spotkanie zakończyło się remisem 1:1, jednak był to równie dobry remis, co ten z BVB w Dortmundzie. The Reds podzielili się bowiem oczkami z wiceliderem tabeli, czyli Tottenhamem. W drugim starciu ekipa z Anfield wyraźnie pokonała Stoke City 4:1.
Borussia do 12 przedłużyła swoją serię pojedynków bez porażki. W starciu z Schelke 04 ekipa zanotowała remis 2:2.
POJEDYNEK POZA BOISKIEM
Drużyny poza ćwierćfinałem Ligi Europy, walczą też na polu transferowym. Zarówno Liverpool jak i dortmundczycy próbują ściągnąć do siebie utalentowanego pomocnika Borussi Monchengladbach - Mahmouda Dahouda.
Juergen Klopp ma dokładny plan na wzmocnienie Liverpoolu. Trener opiera się głównie na własnych doświadczeniach i ma zamiar ściągać zawodników, których dokładnie poznał w Bundeslidze, pracując jeszcze z Borussią Dortmund. Jednego zawodnika z Niemiec szkoleniowiec zdążył już pozyskać - jest nim Joel Matip. Następny ma być Dahouda, na którego ręce zaciera też BVB. Ambitny plan Kloppa mówi też podobno o pozyskaniu Mario Goetzego.
LIVERPOOL POSTAWI KROPKĘ NAD 'I'?
The Reds wywalczyli bardzo korzystny dla nich wynik na Signal Iduna Park. Teraz drużynie wystarczy, że utrzyma bezbramkowy remis, aby zapewnić sobie awans do półfinału. Wydaje się jednak, że grający coraz lepiej gracze Liverpoolu postawią jutro kropkę nad 'i', zwyciężając z Borussią u siebie.
Za korzystnym wynikiem dla Liverpoolu przemawia historia. The Reds nie przegrali żadnego z 15 ostatnich starć na własnym terenie z BVB w europejskich rozgrywkach.
Totolotek typuje na ten mecz 2.85 na Liverpool, 3.40 na remis i 2.40 na Borussię Dortmund.
Mój typ: Wygrana Liverpoolu.
Liverpool - Borussia Dortmund
Liga Europy
14.04.2016 r. - 21:05
ZAREJESTRUJ SIĘ W TOTOLOTEK I ODBIERZ BONUS 500 PLN

Oglądaj mecze za darmo

![Obrazek news: Polska wygrała z Maltą po męczarniach. Wiadomo, które miejsce Polacy zajęli w grupie [WIDEO]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fapi.mecze24.pl%2Fimg%2Fstatic%2FIMG_76216501cd0955fbd_min2.webp&w=256&q=75)





