Analiza meczu: Brian Baker - Marcos Baghdatis (ATP Newport)

Zdjęcie Sebastian Nowak
Autor:Sebastian NowakDodano:
Zdjęcie Sebastian Nowak
Autor:Sebastian NowakDodano:
Obrazek newsa : Analiza meczu: Brian Baker - Marcos Baghdatis (ATP Newport)

Turniej rangi ATP 250 w amerykańskim Newport jest ostatnim akordem sezonu tenisowego na kortach trawiastych. Dla większości zawodników z touru rywalizacja na zielonym dywanie kończy się na Wimbledonie, ale niektórzy z graczy decydują się jeszcze na walkę na wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. Jednym z nich jest Marcos Baghdatis, który należy do głównych gwiazd tegorocznej imprezy. Finalista Australian Open z 2006 roku w Newport jest rozstawiony z numerem 4. i daje mu się spore szanse na końcowy sukces. Rywalizację w tej imprezie rozpocznie od meczu drugiej rundy (w pierwszej miał tzw. wolny los) z reprezentantem gospodarzy, Brianem Bakerem. Zdecydowanym faworytem potyczki jest Baghdatis, ale wspierany przez miejscową publiczność Amerykanin na pewno będzie chciał postawić mu trudne warunki.

Brian Baker - Marcos Baghdatis

ATP Newport - druga runda

13.07.2016 r. - 18:20

MARCOS BAGHDATIS
+ Doświadczenie. Ono przemawia za Cypryjczykiem. Wprawdzie obaj środowi rywale są rówieśnikami, a Baker miał epizody, w których notował bardzo dobre wyniki z czołowymi zawodnikami świata, ale to jednak Baghdatis pod tym względem ma przewagę. Zwłaszcza w ostatnich kilkunastu miesiącach. Po uporaniu się z problemami zdrowotnymi Marcos potrafił wrócić do czołowej 50 rankingu ATP, regularnie występuje w najwyższej rangi turniejach i od dłuższego czasu utrzymuje dobrą dyspozycję.

+ Start po odpoczynku. Baghdatis ostatni mecz singlowy rozegrał 30 czerwca podczas Wimbledonu, kiedy musiał uznać wyższość Johna Isnera. Od tamtego czasu Cypryjczyk nie brał udziału w żadnym turnieju. Miał zatem trochę czasu na regenerację oraz spokojne przygotowanie się do walki w Newport.

- Przeciętny sezon na trawie. Dwa ćwierćfinały turniejów ATP i szybka porażka na Wimbledonie (w pierwszej rundzie z Johnem Isnerem) - tak w skrócie wygląda tegoroczny sezon na kortach trawiastych w wykonaniu tenisisty z Cypru. Trzeba również dodać, że na nawierzchni ziemnej nie spisywał się on zbyt dobrze. Po udanym początku sezonu, kiedy osiągnął finał mocno obsadzonego turnieju w Dubaju, później wiodło mu się znacznie gorzej.

ZAREJESTRUJ SIĘ W TOTOLOTEK I ODBIERZ BONUS 500 PLN



BRIAN BAKER
+ Oswojenie z nawierzchnią. Wprawdzie Amerykanin woli grać na twardych kortach, ale akurat w tym sezonie postanowił też wystąpić na trawie w Newport. Rywalizację w rodzimej imprezie rozpoczął od kwalifikacji, w których pokonał Jana Hernycha i Brydana Kleina, a w pierwszej rundzie okazał się lepszy od Austina Krajicka. Dzięki kilku meczom 31-latek dobrze poznał specyfikę nawierzchni na kortach w Newport i mógł się do niej przystosować. Jego rywal miał szansę gry tylko na kortach treningowych, ponieważ w pierwszej rundzie miał tzw. wolny los.

- Brak rywalizacji na wysokim poziomie. W przypadku Bakera można już mówić o tym, że znalazł się on na tenisowych peryferiach. Niezliczona liczba prób powrotu do wielkiego tenisa w zasadzie zakończyła się niepowodzeniem. Wszystko oczywiście przez kontuzje, które co jakiś czas trapią amerykańskiego zawodnika. Aktualnie Baker jest notowany na 179. miejscu w rankingu ATP i o regularnej walce z czołowymi rakietami świata może tylko pomarzyć. W jego przypadku można mówić tylko o epizodach, ponieważ nawet jeśli znajduje się w turnieju głównym i trafia na wysoko notowanego rywala, to przegrywa. Potyczka z Baghdatisem będzie dla niego okazją na przełamanie słabej passy i osiągnięcie najlepszego wyniku w tym roku, jakim byłaby trzecia runda.

- Słabe wyniki. Dla Bakera start w Newport jest już jedenastą imprezą w tym roku. Problem w tym, że borykający się co jakiś czas z większymi lub mniejszymi problemami zdrowotnymi zawodnik w żadnym turnieju nie potrafił osiągnąć zadowalających rezultatów. Druga runda w rywalizacji na wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych jest jego najlepszym osiągnięciem w tym sezonie. Wcześniej drugą rundę był w stanie osiągnąć tylko w turniejach rangi challenger.

- Ostatni mecz. We wtorek wieczorem polskiego czasu Baker rozegrał spotkanie pierwszej rundy z Krajickiem, które mogło negatywnie wpłynąć na dzisiejszego rywala Baghdatisa. Powód? Utrata sił. Obaj panowie rozegrali trzysetowy pojedynek, który mógł dać się we znaki 31-latkowi z USA.

Totolotek typuje na ten mecz kurs 3,65 na zwycięstwo Briana Bakera i 1,22 na wygraną Marcosa Baghdatisa.

Mój typ: wygrana Baghdatisa w dwóch setach - 1,55. Cypryjczyk w chwili obecnej jest co najmniej o klasę lepszy od rywala ze Stanów Zjednoczonych. Wprawdzie Baker zna już dobrze specyfikę trawy w Newport, ale to zbyt mało, aby pokonać Baghdatisa. Faworyt powinien wygrać pewnie, bez straty seta.

* Fotografia pochodzi ze strony cyprus-mail.com.

ZAREJESTRUJ SIĘ W TOTOLOTEK I ODBIERZ BONUS 500 PLN

Komentarze użytkowników