

W drugim niedzielnym spotkaniu piłkarskiej Ekstraklasy zmierzą się ze sobą drużyny, które fatalnie rozpoczęły nowy sezon. Zarówno Cracovia, jak i Piast Gliwice rozgrywki 2016/2017 rozpoczęły od walki w eliminacjach w Lidze Europy, ale piłkarze obu ekip szybko zostali sprowadzeni na ziemię i marzenia o wielkich wynikach muszą odłożyć na później. Teraz zarówno w Krakowie, jak i Gliwicach priorytetem będzie Ekstraklasa. Względem obu zespołów oczekiwania są bardzo duże, ponieważ Cracovia zakończyła poprzedni sezon na czwartym, a Piast na drugim miejscu. Jak piłkarze poradzą sobie z dużą presją i kto lepiej wejdzie w nowe rozgrywki ligowe? Odpowiedzi na to pytanie poznamy w niedzielny wieczór.
Cracovia - Piast Gliwice
Ekstraklasa - I kolejka
17.07.2016 r. - 18:00
CRACOVIA
+ Dobra postawa na własnym terenie. W poprzednim sezonie Cracovia rozegrała 18 meczów przed własną publicznością, z których przegrała tylko cztery. Ponadto popularne 'Pasy' zanotowały 10 zwycięstw i cztery remisy.
+ Stabilizacja. Dużym plusem w przypadku Cracovii jest to, że zespół nie został osłabiony. Wprawdzie dużo mówiło się o odejściu Bartosza Kapustki, ale prawdopodobnie zawodnik spędzi pod Wawelem przynajmniej najbliższą rundę. W krakowskiej drużynie dawno nie było tak spokojnej przerwy.
- Nieudana inauguracja sezonu. Piłkarze Cracovii nowy sezon rozpoczęli od rywalizacji w eliminacjach do Ligi Europy. Tyle, że szybko zakończyli swój udział w tych rozgrywkach. Krakowianie przegrali w dwumeczu z Skendiją Tetowo 1:4.
- Kapustka na ławce. Wszystko wskazuje na to, że Bartosz Kapustka w niedzielę jeszcze nie wystąpi od pierwszej minuty. Reprezentant Polski niedawno wrócił z urlopu i dosyć krótko przygotowywał się z zespołem. Prawdopodobnie trener Jacek Zieliński skorzysta z usług zawodnika dopiero po przerwie.
Zarejestruj się w Bukmacher i zagraj bez ryzyka do 123 PLN
PIAST GLIWICE
+ Ostatni mecz w Krakowie. Obie drużyny na stadionie w Krakowie rywalizowały ze sobą ostatni raz prawie rok temu. Wtedy na obiekcie przy ul. Kałuży lepsi okazali się goście, którzy zwyciężyli 2:1.
- Odejście Latala. W piątek na łamach mediów społecznościowych klub poinformował, że za porozumieniem stron został rozwiązany kontrakt z Radoslavem Latalem. Czeski szkoleniowiec sam złożył rezygnację, a rada nadzorcza klubu ją przyjęła. Głównym powodem odejścia trenera miały być niespełnione obietnice zarządu. Latalovi zależało, aby w drużynie pozostali kluczowi piłkarze poprzedniego sezonu. W niedzielę Piasta poprowadzi dotychczasowy drugi szkoleniowiec, Jiri Necek.
- Blamaż w europejskich pucharach. W czwartek wicemistrzowie Polski rozegrali spotkanie drugiej rundy eliminacji do Ligi Europy z IFK Goteborg. Zaprezentowali się jednak fatalnie i przegrali przed własną publicznością ulegli ekipie ze Skandynawii 0:3. Tak słaby występ, po którym na piłkarzy spadła fala krytyki, na pewno nie wpłynął dobrze na ich morale.
- Słabsza kadra. Mogłoby się wydawać, że po wywalczeniu wicemistrzostwa Polski drużyna przed walką w europejskich pucharach zostanie wzmocniona. Rzeczywistość okazała się jednak brtualna. Piast nie tylko nie dokonał wzmocnień, ale jeszcze się osłabił. Przede wszystkim w zespole nie ma już kluczowych postaci: Kamila Vacka i Martina Nespora. Obaj zawodnicy w poprzednich rozgrywkach Ekstraklasy strzelili łącznie 16 bramek.
Bukmacher typuje na ten mecz kurs 1,95 na wygraną Cracovii, 3,30 na remis i 4,20 na zwycięstwo Piasta Gliwice.
Mój typ: wygrana Cracovii. Niedzielna potyczka będzie okazją dla obu drużyn do rehabilitacji za słabe spotkania w eliminacjach do Ligi Europy. Obecnie zdecydowanie więcej problemów ma Piast. Latem stracił kluczowych piłkarzy, a w piątek pokład opuścił też trener. O dobry wynik w Krakowie łatwo zespołowi z Gliwic nie będzie.
* Fotografia pochodzi ze strony rightbankwarsaw.com
Zarejestruj się w Bukmacher i zagraj bez ryzyka do 123 PLN
Odbierz Voucher na 90 dni








