

W niedzielę zakończyły się tenisowe zmagania w turnieju olimpijskim w Rio, a już w poniedziałek w amerykańskim Cincinnati wystartował prestiżowy turniej ATP rangi Masters 1000. Dla większości tenisistów jest to główny punkt przygotowań przed zbliżającym się wielkoszlemowym US Open. We wtorek wieczorem czasu polskiego w stanie Ohio będą rozgrywane mecze pierwszej rundy. Jedną z ciekawiej zapowiadających się potyczek jest ta, w której Gael Monfils zmierzy się z Pablo Carreno-Bustą. Francuz w ostatnim czasie jest w bardzo dobrej formie. Czy potwierdzi ją w meczu z Hiszpanem?
Gael Monfils - Pablo Carreno-Busta
ATP Cincinnati - I runda
16.08.2016 r. - 18:00
GAEL MONFILS
+ Forma w ostatnich tygodniach. W maju i czerwcu Gael Monfils miał problemy zdrowotne i musiał odpuścić kilka turniejowych startów. Po powrocie do zdrowia i wyjeździe na turnieje za ocean czarnoskóry gracz wystrzelił z formą. W imprezie rangi ATP 500 w Waszyngtonie okazał się najlepszy, a w rywalizacji z serii ATP Masters 1000 w Toronto dotarł do półfinału, w którym musiał uznać wyższość Novaka Djokovicia. Francuz ostatnio wziął udział w Igrzyskach Olimpijskich w Rio, gdzie również zaprezentował się nieźle. Wprawdzie odpadł w ćwierćfinale (porażka z brązowym medalistą, Kei Nishikorim), ale w drodze do tego etapu pokonał m.in. Marina Cilicia.
+ Bezpośrednie mecze. Aktualny bilans potyczek obu tenisistów wynosi 2:1 na korzyść Monfilsa. Francuz wygrał dwa ostatnie mecze z Carreno-Bustą. W poprzednim sezonie panowie spotkali się na Wimbledonie (wówczas Monfils wygrał 6:4, 6:4, 7:5), a w tym roku zmierzyli się w Indian Wells (wygrana Francuza 7:5, 7:6). Jedyną porażkę Francuz zanotował w 2014 roku, ale wówczas zawodnicy rywalizowali na ulubionej nawierzchni Hiszpana, czyli mączce (6:3, 7:6 dla Carreno-Busty w Monako).
PABLO CARRENO-BUSTA
+ Udane przetarcie przed Cincinnati. W poprzednim tygodniu Hiszpan wziął udział w turnieju ATP w meksykańskim Los Cabos. Tam poszło mu nadspodziewanie dobrze, ponieważ dotarł aż do półfinału. W meczu o finał musiał uznać wyższość swojego rodaka, Feliciano Lopeza. Wprawdzie we wspomnianym turnieju zabrakło największych gwiazd, ale i tak wynik Carreno-Busty robi wrażenie. W Los Cabos 25-latek miał okazję wejść w meczowy rytm oraz nieco przestawić się do gry na nawierzchni typu 'hard'.
- Problem ze stabilizacją formy. Sezon 2016 jest dla Pablo Carreno-Busty momentami wzlotów i upadków. Tenisista z Hiszpanii w pierwszej części sezonu potrafił nawet osiągnąć finał turnieju ATP w Sao Paulo, a później w Estoril, ale między tymi sukcesami było też sporo wpadek. Do takich niewątpliwie należą szybkie porażki w bardziej prestiżowych imprezach: Australian Open (porażka w pierwszej rundzie), Roland Garros (porażka w drugiej rundzie), Indian Wells (porażka w drugiej rundzie) czy Miami (porażka w pierwszej rundzie). Trudno przewidzieć, czego można spodziewać się po Hiszpanie w Cincinnati.
- Nawierzchnia. Ona raczej nie będzie faworyzowała Hiszpana, który może na kortach twardych nie radzi sobie najgorzej, ale zdecydowanie lepiej czuje się na ceglanej mączce. Sam fakt, że jedyne dwa finały rangi ATP osiągnął w imprezach rozgrywanych na nawierzchni typu 'clay' tylko to potwierdza. W tym sezonie Carreno-Busta na otwartych kortach twardych najlepszy wynik osiągnął we wspomnianym już, niezbyt mocno obsadzonym turnieju w Los Cabos, gdzie dotarł do półfinału. Inne jego starty były słabe i kończyły się na pierwszych i drugich rundach.
Bukmacher typuje na ten mecz kurs 1,22 na zwycięstwo Gaela Monfilsa i 4,00 na wygraną Pablo Carreno-Busty.
Mój typ: będzie tie break w meczu - 2,50. Zapowiada się wyrównane spotkanie, a to sprawia, że szanse na tie break w którymś z setów są bardzo realne.
* Fotografia pochodzi ze strony worthube.com.
MM
Odbierz Voucher na 90 dni








