Analiza meczu: Milos Raonic - Roger Federer (Wimbledon 2016)

Zdjęcie Adam Różański
Autor:Adam RóżańskiDodano:
Zdjęcie Adam Różański
Autor:Adam RóżańskiDodano:
Obrazek newsa : Analiza meczu: Milos Raonic - Roger Federer (Wimbledon 2016)

Po losowaniu turniejowych drabinek tegorocznego Wimbledonu kibice ostrzyli sobie zęby na półfinałową potyczkę Novaka Djokovicia z Rogerem Federerem. Panowie znaleźli się bowiem w jednej połówce i wiele wskazywało na to, że to oni będą raczyli zgromadzoną na Korcie Centralnym kibiców efektownymi zagraniami w 1/2 finału. Niespodziewanie jednak Djoković pożegnał się z imprezą już w trzeciej rundzie i półfinałowym rywalem Federera będzie Milos Raonic. Teoretycznie Szwajcar ma teraz większe szanse na awans do finału. Raonic jednak na trawiastych kortach w Londynie spisuje się bardzo dobrze i może postawić utytułowanemu rywalowi trudne warunki. O tym, czy górę weźmie doświadczenie i kunszt Federera czy młodość i piekielnie mocne serwisy Raonica przekonamy się w piątkowe popołudnie.

Milos Raonic - Roger Federer

Wimbledon - półfinał

08.07.2016 r. - 12:30

MILOS RAONIC
+ Asy serwisowe. Milos Raonic wspólnie z Johnem Isnerem jest na pierwszym miejscu zestawienia tenisistów z największą liczbą asów serwisowych. W pięciu dotychczasowych meczach Kanadyjczyk posłał rywalom dokładnie 114 asów, co daje blisko 23 asy na mecz. Wprawdzie w ćwierćfinale przeciwko Samowi Querreyowi posłał tylko 13 takich kończących uderzeń, ale ogólnie serwis - tak jak w poprzednich jego spotkaniach - był dużym atutem. Świadczy o tym chociażby fakt, że mierzący 196 cm gracz musiał bronić zaledwie dwóch break pointów w całym spotkaniu.

+ Skuteczność w tie breakach. 25-latek słynie z dobrej i skutecznej gry w rozgrywkach tie-breakowych głównie dzięki potężnemu serwisowi. Podczas tej edycji Wimbledonu tylko to potwierdza. W dotychczasowych potyczkach Kanadyjczyk rozegrał cztery tie breaki i wszystkie zwyciężył (po jednym w spotkaniach z Pablo Carreno-Bustą i Andreasem Seppim i dwa w potyczce z Jackiem Sockiem). Przed meczem z Federerem o tym wspominamy, ponieważ spotkanie może być bardzo wyrównane i rozgrywki tie-breakowe są bardzo prawdopodobne.

+ Returny z drugiego serwisu. Raonic dysponuje bardzo mocnym uderzeniem z forehandu i to właśnie ono często dostarcza mu punktów. Rosły tenisista w dłuższych wymianach nie radzi sobie zbyt dobrze, ale za to świetnie atakuje drugie serwisy rywali. Pod tym względem jest w ścisłej czołówce turnieju. Do tej pory wygrał 127 punktów po drugim podaniu zawodnika wprowadzającego piłkę do gry.

- Słaby backhand. Serwis i forehand to zdecydowanie najlepsze uderzenia w arsenale kanadyjskiego zawodnika. Jeśli jednak mamy szukać mankamentów, to do nich należy gra z backhandu. Tym uderzeniem Raonic zdobywa niewiele punktów i zazwyczaj stara się go unikać, często obiegając piłkę na forehand. Tak doświadczony gracz, jakim jest Federer na pewno będzie starał się atakować słabszą stronę rywala i tym może wygrać mnóstwo punktów. Raonic będzie zatem musiał starać się narzucać swój styl gry, aby ograniczyć do minimum możliwość ataków ze strony Federera.

ZAREJESTRUJ SIĘ W TOTOLOTEK I ODBIERZ BONUS 500 PLN

ROGER FEDERER
+ Bezpośrednie mecze. Obaj panowie do tej pory mierzyli się ze sobą aż 11 razy w oficjalnych meczach. Przewaga zwycięstw Federera nad młodszym rywalem jest miażdżąca i wynosi dziewięć do dwóch. Co ciekawe, Szwajcar i Kanadyjczyk grali już ze sobą na wimbledońskiej trawie i miało to miejsce również na etapie półfinału. W 2014 roku mistrz z Bazylei nie oddał Raonicowi nawet seta i wygrał 6:4, 6:4, 6:4. Ostatnim bezpośrednim starciem obu zawodników było to z Brisbane ze stycznia tego roku. W finale tej imprezy na twardych kortach lepszy okazał się Kanadyjczyk (6:4, 6:4).

+ Wsparcie publiki. Londyńska publiczność uwielbia Federera i jeżeli tylko nie gra on z Brytyjczykiem, Andym Murrayem, to ma za sobą praktycznie wszystkich kibiców zgromadzonych na trybunach. Fani pamiętają wimbledońskie zwycięstwa mistrza z Bazylei i często pokazują mu, że nie mieliby nic przeciwko temu, aby ten zdobył na trawnikach All England Clubu 18. wielkoszlemowy tytuł w karierze.

+ Umiejętność wychodzenia z trudnych sytuacji. Kto jak kto, ale doświadczony Federer potrafi sobie poradzić praktycznie w każdej sytuacji na korcie. Ostatnie spotkanie z Marinem Ciliciem było tylko tego potwierdzeniem. Szwajcar obronił trzy piłki meczowe, a w całym spotkaniu wybronił też siedem break pointów.

+ Niewymuszone błędy. Mimo że Federerowi jest już daleko do czasów, kiedy grał praktycznie bezbłędnie, to i tak w aktualnej dyspozycji nie popełnia zbyt wielu błędów własnych. W porównaniu do Raonica robi ich naprawdę niewiele. Kanadyjczyk będzie musiał zmusić Federera do popełniania błędów. Faworyt bowiem nie powinien oddawać punktów 'sam z siebie'.

- Długi ćwierćfinał. Blisko trzy godziny i 20 minut trwał ćwierćfinałowy pojedynek Federera z Marinem Ciliciem. Szwajcar przegrał dwa pierwsze sety i był o krok od pożegnania się z imprezą. Ostatecznie udało mu się obronić trzy piłki meczowe i pokonał rywala z Chorwacji 6:7(4), 4:6, 6:3, 7:6(9), 6:3. Tak długa rywalizacja na pewno mocno dała się we znaki 34-letniemu już tenisiście. Trudno stwierdzić, czy w piątek nie będzie on odczuwał żadnych skutków po ćwierćfinałowej batalii.

Totolotek typuje na ten mecz kurs 2,35 na zwycięstwo Milosa Raonica i 1,55 na wygraną Rogera Federera.

Mój typ:wygrana Federera. Raonic to niezwykle groźny zawodnik, prezentujący w tym turnieju bardzo dobrą formę. Federer ma jednak na niego patent i w piątek powinien to potwierdzić. Jedynym zagrożeniem dla Szwajcara może być... on sam. A konkretnie jego organizm. 'Fedex' ma już swoje lata i nie wiadomo, czy po maratonie z Ciliciem wytrzyma fizycznie półfinałową rywalizację. Jeśli tak, to dzięki dobremu serwisowi i świetnemu poruszaniu się na kortach trawiastych, powinien zameldować się w wielkim finale.

*Fotografia pochodzi ze strony atpworldtour.com.

ZAREJESTRUJ SIĘ W TOTOLOTEK I ODBIERZ BONUS 500 PLN

Komentarze użytkowników