

Po przerwie wraca do nas liga mistrzów, która w naturalny sposób powinna być w tym tygodniu jeszcze ciekawsza! Po pierwsze zespoły są w coraz lepszej formie, a poziom rozgrywek coraz bardziej elitarny, po drugie to decydujące starcie dwumeczu, w którym część zespołów przypieczętuje swój awans, a część być może odrobi straty i w wielkim stylu przejdzie dalej. Czy AS Romę stać na sprawienie ogromnej niespodzianki?
Zadanie AS Romy będzie wyjątkowo trudne. W pierwszym pojedynku drużyna Wojciecha Szczęsnego przegrała 2:0. Dodatkowym utrudnieniem jest fakt, że tamta porażka rzymian odniesiona była na własnym obiekcie, a straty będą próbowali odrobić na Santiago Bernabeu.
Zarejestruj się w Bukmacher i zagraj bez ryzyka do 123 PLN
JAK BYŁO W PIERWSZYM MECZU?
Zawodnicy obu drużyn rozpoczęli pierwszy mecz jakby chcieli zbadać rywala i jego taktykę. Swoiste podchody nie były jednak za bardzo emocjonujące ani też nie przynosiły wymiernych korzyści żadnej z drużyn.
Kibice w Rzymie liczyli na to, że ich podopieczni wykorzystają choćby jedną okazję i do końcowego gwizdka dowiozą upragnione zwycięstwo. Po bezbramkowej pierwszej połowie, w drugiej agresywnie zagrali na początku 'Królewscy', dla których ten sposób gry zamienił się szybko na bramkę strzeloną przez Cristiano Ronaldo.
Podłamani gospodarze zamiast odpowiedzieć ogniem, nadal grali dosyć pasywnie i nie stworzyli sobie zbyt wielu dobrych okazji do końca meczu. W międzyczasie, dokładnie pod koniec spotkania Romę dobił jeszcze Jese. Mecz zakończył się wyjazdowym zwycięstwem Realu 2:0.
TAKTYKA TRENERÓW
Po zwycięskim meczu na terenie rywali jedyne, o co musi martwić się teraz Zinedine Zidane to obrona. Bardzo możliwe więc, że 'Królewscy' postarają się zamurować swoją bramkę i nie dać żadnych szans rywalom nawet na próbę odrobienia strat.
Takie założenie częściowo potwierdza nawet sam trener Realu - Zinedine Zidane, który zapowiada: 'Musimy być skupieni na swoim celu. Nie możemy dopuścić choćby do chwili rozluźnienia. Zagramy z pełnym zaangażowaniem.'. Cel jest tylko jeden - awans. A żeby go osiągnąć, Real musi po prostu nie stracić zbyt wielu bramek.
Zupełnie inaczej do sprawy podchodzi z kolei trener Romy - Luciano Spalletti. Szkoleniowiec podkreśla, że jego zespół nie zamierza się poddać. AS Roma prawdopodobnie postawi wszystko na jedną kartę i przy pasywnej grze Realu może liczyć na to, że rywale nie strzelą im bramki. Trudno jest mi jednak uwierzyć, że ta sztuka uda się z kolei ekipie Spalettiego.
ŚWIETNA FORMA SHAARAWY'EGO I SALAHA
Gra El Shaarawy'ego z Mohamedem Salahem okazała się receptą na przywrócenie do doskonałej formy tego drugiego. Pierwszy też gra bardzo dobrze, więc Egipcjanin i Włoch egipskiego pochodzenia mogą nieźle postraszyć jutro Real Madryt.
W ostatnich siedmiu kolejkach Serie A Salah zdobył 6 bramek i aż cztery razy asystował przy trafieniach kolegów. Shaarawy w tym samym czasie zanotował równie dobre 5 trafień i 2 asysty.
OSTATNIE MECZE
Zarówno Real Madryt jak i AS Roma w swoich ligach poradzili sobie ostatnie bez najmniejszego problemu. Lepiej ze swojego zadania wywiązała się jednak moim zdaniem Roma, która grała z trudniejszym rywalem. Zespół po świetnym spotkaniu wygrał z Fiorentiną 4:1.
Real Madryt zanotował jeszcze wyższy wynik, ale grał z siódmą w lidze Celtą Vigo. W każdym razie trzeba oddać 'Królewskim' co królewskie - wygrana 7:1 zawsze robi wrażenie.
Bukmacher typuje na ten mecz 1.38 na Real Madryt, 5.25 na remis i 8.00na AS Roma.
Mój typ: Wygrana 1:0 AS Romy. Uważam, że Roma postawi wszystko na jedną kartę i w którymś momencie uda się jej przełamać obronę Realu. Nie sądzę jednak, aby ta sztuka udała im się więcej, niż jeden raz.
Real Madryt - AS Roma
Liga Mistrzów, 1/8 finału, mecz 2
08.03.2016 r. - 20:45
Zarejestruj się w Bukmacher i zagraj bez ryzyka do 123 PLN
Oglądaj mecze za darmo

![Obrazek news: Polska wygrała z Maltą po męczarniach. Wiadomo, które miejsce Polacy zajęli w grupie [WIDEO]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fapi.mecze24.pl%2Fimg%2Fstatic%2FIMG_76216501cd0955fbd_min2.webp&w=256&q=75)





