
Na trzy kolejki przed końcem sezonu Arkowcy zapewnili sobie awans do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce. Po bardzo kontrowersyjnym meczu z Termaliką zwyciężyli 2:1.
Wracają po pięciu latach
Po perfekcyjnej drugiej fazie sezonu podopieczni Szwargi są w Ekstraklasie. Przyjście 34-letniego szkoleniowca do Gdyni spotkało się z negatywnym odbiorem, ale Szwarga pokazał, że większość ludzi się myliła. Odkąd zespół przejął 34-latek, to Arka pokonała rywali w ośmiu spotkaniach i czterokrotnie remisowali, dało to awans na trzy kolejki przed końcem. Przypieczętowali promocje po wygranej rywalizacji z Bruk-Betem Termalika Nieciecza, co prawda wszystkie gole padły w pierwszej połowie, ale druga przyniosła nam również bardzo dużo emocji. Sędzia w drugiej połowie pokazał pięć żółtych kartek oraz trzy czerwone, piłkarze z Niecieczy domagali się odgwizdania dwóch rzutów karnych. Dziennikarze twierdzą, że pan Łukasz Kuźma nie zapanował nad spotkaniem.
Sprawa awansu z drugiej lokaty wciąż pozostaje otwarta. Na miejscu wicelidera obecnie znajdują się Słonie, które mają pięć punktów przewagi nad trzecią Wisłą Płock. Pozostały trzy kolejki do końca ligi, więc wszystko może się zdarzyć, lecz większość spodziewa się awansu Bruk-Betu.
Cumujemy w porcie! 🚢 Ahoj, Ekstraklaso! ⚓️🟡🔵
— Arka Gdynia (@ArkaGdyniaSA) May 4, 2025
𝗠𝗔𝗠𝗬 𝗔𝗪𝗔𝗡𝗦❗️❗️❗️ @pkobpekstraklasa pic.twitter.com/UgikCQnwY7