Hubert Hurkacz, jedno z największych polskich nazwisk w świecie tenisa, powraca na korty w Szanghaju. Turniej ATP Masters 1000 jest dla wielu zawodników okazją do poprawy swojego rankingu, a dla polskiego tenisisty także szansą na odzyskanie formy z poprzednich sezonów. Co warto wiedzieć o jego najbliższym starcie?
Historia Hurkacza w Szanghaju
Choć ostatnie miesiące nie były dla Huberta najłatwiejsze, Szanghaj może okazać się dla niego szczęśliwym miejscem. Do tej pory brał udział w tym turnieju dwa razy, a jego najlepszym wynikiem było dotarcie do 1/16 finału. Czy trzecia próba okaże się przełomowa?
Warto przypomnieć, że w roku 2018, po przejściu przez kwalifikacje, odpadł w pierwszej rundzie. O rok później, w emocjonującym meczu, uległ Stefanosowi Tsitsipasowi. Tegoroczne starcie będzie zatem okazją do poprawienia tego wyniku i potwierdzenia, że nadal zalicza się do czołówki światowego tenisa.
Rywale Hurkacza w Szanghaju
W tegorocznym turnieju w Szanghaju, Hurkacz, będący 16. rozstawionym zawodnikiem, ma wolny los w pierwszej rundzie. Jego rywal będzie zdecydowany po starciu Thanasi Kokkinakis z Fabio Fognini. Hurkacz miał okazję mierzyć się z Kokkinakisem dwa razy i oba spotkania zakończyły się jego zwycięstwem.
Z kolei Fabio Fognini to doświadczony zawodnik, który był w czołówce rankingu ATP i ma na swoim koncie liczne sukcesy. To będzie zatem prawdziwy test dla Hurkacza i okazja do sprawdzenia swojej formy przeciwko zawodnikom z wyższej półki.
Czas i data pierwszego meczu
Jednak dokładna data i godzina pierwszego meczu Hurkacza wciąż pozostają tajemnicą. Biorąc pod uwagę, że ma on wolny los w pierwszej rundzie, najprawdopodobniej zobaczymy go na korcie w czwartek, 5 października. Fani tenisa na pewno z niecierpliwością będą śledzić losy polskiego zawodnika i trzymać za niego kciuki.
Dla miłośników tenisa, turniej w Szanghaju to wielkie wydarzenie. Tym bardziej, że jego triumfator otrzyma nie tylko 1000 punktów do rankingu ATP, ale też czek na sumę 1,262 mln dolarów. Cała pula nagród wynosi aż 8,8 mln dolarów, co świadczy o prestiżu i ważności tego turnieju w kalendarzu ATP.