
Drużyna przeżywa obecnie potężny kryzys.
Fiasko
Rok temu Bayern Monachium zwolnił Juliana Nagelsmanna i zastąpił go Thomasem Tuchelem, aby "uratować sezon". Ostatecznie "Die Roten" zakończyli kampanię z wywalczonym rzutem na taśmę mistrzostwem Niemiec oraz słabymi występami w Lidze Mistrzów i krajowym Pucharze. Teraz sprawy mają się jeszcze gorzej. Drużyna pod wodzą Tuchela wpadła w dołek, morale z każdym dniem maleje, a sam trener stracił poparcie w szatni.
Będzie zmiana?
Co ciekawe, według informacji Floriana Plettenberga ze "SkySports", sternicy klubu na razie nie panikują i zamierzają dać szkoleniowcowi jeszcze trochę kredytu zaufania, co nie zmienia faktu, że jeśli sytuacja pogorszy się jeszcze bardziej, poczynią odpowiednie kroki. W przypadku zwolnienia Tuchela, jego miejsce może zająć... Ole Gunnar Solskjaer, pozostający na bezrobociu od 2021 roku, kiedy to podziękowano mu w Manchesterze United.
Solskjaer gotowy
Póki co Bayern ogranicza się tylko do badania takiej kandydatury, ale Norweg podobno wyraża chęć do podjęcia takiego wyzwania, zwłaszcza, że od dawna nie pracował.
🚨🆕 News #Solskjær: FC Bayern is monitoring the 50 y/o - as a potential interim solution!
— Florian Plettenberg (@Plettigoal) February 19, 2024
⚠️ But the original plan remains: FC Bayern would like to continue with Thomas Tuchel at least until the end of the season!
Bayern and Solskjær: Nothing concrete at this stage! The… pic.twitter.com/CTk3TAcXdx
Bundesliga Bayern monachium Bundesliga Ole gunnar solskjaer Thomas tuchel