

Damian Kądzior zdobył jedną z czterech bramek dla Dinama Zagrzeb w wygranym 4:2 wyjazdowym meczu z HNK Gorica. Na boisku pojawiło się również czterech innych piłkarzy z przeszłością w Ekstraklasie.
Damian Kądzior w lidze chorwackiej występuje dość regularnie. W spotkaniu z HNK Gorica Nenad Bjelica dał mu zagrać w pełnym wymiarze czasowym. Polak bramkę zdobył w 28. minucie i podwyższył prowadzenie Dinama Zagrzeb na 2:0.
Ostatecznie mistrzowie Chorwacji wygrali 4:2 i w dalszym ciągu są liderem. Po jedenastu kolejkach mają 25 punktów i o trzy oczka wyprzedzają Hajduk Split. HNK Gorica ma jeden mecz rozegrany więcej, a zdobył 10 punktów mniej, co daje obecnie szóste miejsce w tabeli.
Damian Kądzior nie był jedynym Polakiem, który pojawił się na boisku. W barwach gospodarzy od 61. minuty występował Łukasz Zwoliński. W dziesięciu meczach ligi chorwackiej zdobył on tylko jedną bramkę dla HNK Gorica. Trzy trafienia dołożył w meczu Pucharu Chorwacji z NK Zagorec (10:0).
Damian Kądzior rozegrał osiem ligowych meczów i zdobył trzy bramki. Ma również dwa trafienia w Pucharze Chorwacji z Karlovac 1919 (7:0). Polski pomocnik do tej pory nie otrzymał szansy gry w Lidze Mistrzów.
W meczu HNK Gorica - Dinamo Zagrzeb wystąpiło również trzech innych graczy z przeszłością w PKO Ekstraklasie. Emir Dilaver i Mario Situm (byli piłkarze Lecha Poznań) spędzili na boisku 90 minut, a w 66. minucie Nenad Bjelica (były trener Lecha Poznań) wpuścił do gry Sandro Kulenovicia, który w sierpniu trafił do Dinama z Legii Warszawa. Był to jego drugi występ w nowym klubie. Jak na razie nie wpisał się na listę strzelców.
HNK Gorica - Dinamo Zagrzeb 2:4 (0:2)
0:1 - Mislav Orsić 26’
0:2 - Damian Kądzior 28’
0:3 - Mislav Orsić 49’
1:3 - Kristijan Lovrić 56’
1:4 - Mislav Orsić 62’
2:4 - Joey Suk 77’