
Adam Buksa wziął udział w konferencji prasowej przed meczem z Turcją. Polski napastnik odpowiadał również na pytania związane ze zbliżającym się Euro.
"Jesteśmy zadowoleni z meczu z Ukrainą"
Adam Buksa na początku konferencji powiedział, że cała kadra jest zadowolona z występu w meczu z Ukrainą i widzieliśmy więcej pozytywnych niż negatywnych momentów:
"Myślę, że wszyscy jesteśmy zadowoleni z tego, jak przebiegał mecz z Ukrainą. Nie ustrzegliśmy się błędów, ale więcej było tych pozytywnych momentów. Jeśli chodzi o moją indywidualną postawę w tym meczu, to też jestem z niej zadowolony, choć pozostaje pewien niedosyt. Myślę, że postrzeganie mnie w reprezentacji było przez wiele osób i wielu ekspertów dość jednowymiarowe, z czym się nie do końca zgadzam. Uważam, że mam szerszy wachlarz możliwości niż gra głową i rozpychanie się. Dążę do tego, aby to pokazywać jak najczęściej. Kiedy tylko dostaję szansę, to chcę to wykorzystywać w bardzo urozmaicony sposób. Zagram tak, jak oczekuje tego selekcjoner. Jak będzie trzeba zagrać w drugiej linii, to zagram w drugiej linii i tam będę operować. Chcę pokazać, że moja rola w reprezentacji może być ważniejsza i wachlarz możliwości dużo szerszy niż do tej pory pokazałem" - powiedział polski napastnik.
"Celem powinien być puchar"
Napastnik odpowiadał także na pytanie związane z Euro. Wielu zaskoczyła jego odpowiedzieć na pytanie, jaki powinien być cel biało-czerwonych:
"Jedziemy z oczekiwaniami zagrania dobrych meczów i zdobycia jak największej liczby punktów. Uważam, że jeśli jedzie się na turniej rangi mistrzowskiej, to celem powinien być puchar i nie ma tutaj grama ironii z mojej strony. Turnieje rządzą się swoimi prawami i wierzę, że stać nas na bardzo wiele. To nie chodzi o to, aby kogoś pompować, tylko wykonywać swoją pracę i wierzę w to, że stać nas na wygrywanie z lepszymi drużynami od nas" - zaskoczył Buksa
"Jeśli chodzi o pewność siebie, to budujemy ją każdym wspólnym posiłkiem, każdą odprawą, która ma na celu budowanie tej pewności. Przebywanie we własnym gronie tą pewność buduje i to nie jest tak, że przegrywając jeden mecz, ta pewność spada diametralnie, a jak wygrywamy, to wszyscy świętują i wszystko potem jest z górki. Tak nie jest. Twardo stąpamy po ziemi, znamy naszą wartość i wiemy, że stać nas na wygrywanie takich meczów, jak ten z Ukrainą. Nie upatrywałbym tego wyniku w kategorii niespodzianki. Chcemy wygrać mecz z Turcją, bo każde zwycięstwo napędza i jest potwierdzeniem dobrej pracy, którą wykonujemy na treningach. Zbliża się wielki turniej i każdy dobry występ jest nam na rękę" - dodał.
Reprezentacja Polski Euro 2024 Adam buksa Reprezentacja polski Euro 2024