
Marcin Bułka wyrasta powoli na jedną z gwiazd Ligue 1.
Bramkarz znakomicie spisuje się w barwach Nicei. Tym samym zapracował na kolejne powołanie do reprezentacji Polski.
- Miło pojawić się na zgrupowaniu reprezentacji Polski. Humor od razu staje się lepszy. Przyjeżdżam tutaj z uśmiechem na twarzy - mówił w rozmowie z TVP Sport - To miła seria. Obecnie mam na koncie siedem czystych kont z rzędu. Mam nadzieję, że to nie koniec tej passy. Niech trwa w kolejnych meczach. To wielka rzecz. Takie statystyki cieszą, ale mam satysfakcję z całokształtu, który przekłada się na dobrą grę i pozycję Nice w tabeli.
Zagra z Łotwą?
Michał Probierz już zapowiedział, że przynajmniej podczas meczu z Czechami numerem jeden będzie Wojciech Szczęsny.
- Każdy chce się pokazać na zgrupowaniu z jak najlepszej strony. To też szansa konkurowania i mierzenia się z czołowymi zawodnikami w kraju. Hierarchia w drużynie narodowej? Nie patrzę na słowa padające dookoła - skomentował Bułka - Liczę na grę w każdym meczu. To kwestia ambicji. A co to będzie? Zobaczymy we wtorek.
Biało-czerwoni w piątek podejmą Czechy w meczu eliminacji do EURO 2024. Cztery dni później towarzysko zagrają z Łotwą. Obydwa mecze będą miały miejsce na PGE Narodowym.