
W niedzielę zostały rozegrane dwa ostatnie mecze 20. kolejki Bundesligi. W pierwszym spotkaniu Hoffenheim zremisowało 2:2 z Wolfsburgiem, a w drugiej potyczce RB Lipsk wygrał z Unionem 2:0.
Wolfsburg remisuje z Hoffenheim
Wolfsburg w tym roku jeszcze nie wygrał żadnego ligowego meczu, ale także nie przegrał. Klub notuje remis za remisem i dziś również go zanotował, tym razem w starciu z Hoffenheim. W pierwszej połowie to goście byli lepszą ekipą, a szybko strzelony gol za sprawą Maximiliana Beiera dał im do przerwy prowadzenie. Po niej do gry wziął się Wolfsburg i w 58. minucie wyrównał za sprawą Lovro Majera. Później Wilki trochę zdjęli nogę z gazu, a to kosztowało ich stratę bramki, a Hoffenheim na prowadzenie wyprowadził Grischa Promel. Ostatecznie goście jednak nie zdołali wygrać, bo w 70. minucie drugi raz do bramki trafił Majer, tym razem z rzutu karnego. Ostatecznie ten mecz zakończył się remisem 2:2.
Lipsk spokojnie pokonuje Union
W drugim dzisiejszym meczu RB Lipsk mierzył się z Unionem. Gospodarze byli faworytem tej potyczki i w zasadzie od samego początku byli lepszą drużyną, a idealnie pokazuje to, że już w 11. minucie objęli prowadzenie po trafieniu Loica Opendy. Do przerwy była to jedyna bramka, a tuż po niej Lipsk powiększył swoją przewagę za sprawą Benjamina Sesko. Sytuacja Unionu była już bardzo zła, a w 73. minucie czerwoną kartkę otrzymał jeszcze Grischa Promel, co całkowicie przekreśliło szanse gości na korzystny rezultat. Ostatecznie RB Lipsk w pełni zasłużenie wygrał 2:0.
Bundesliga Ligue 1 Rb lipsk TSG Hoffenheim Union berlin Vfl wolfsburg