"Był naszym bardzo mocnym punktem". Niels Frederiksen rozpływa się nad piłkarzem Lecha Poznań

Zdjęcie Karolina Kurek
Autor:Karolina KurekDodano:
Zdjęcie Karolina Kurek
Autor:Karolina KurekDodano:
Obrazek newsa : "Był naszym bardzo mocnym punktem". Niels Frederiksen rozpływa się nad piłkarzem Lecha PoznańShutterstock/Maciej Rogowski

Niels Frederiksen nie krył satysfakcji po zwycięstwie jego zespołu nad FC Lausanne-Sport w 4. kolejce Ligi Konferencji Europy. Trener Lecha Poznań docenił wysiłek swoich piłkarzy.

Zasłużone zwycięstwo

Lech Poznań po niezwykle wymagającym starciu pokonał przed własną publicznością FC Lausanne-Sport 2:0. Na listę strzelców wpisywali się Taofeek Ismaheel i Yannick Agnero. - Bez dwóch zdań, to był dla nas bardzo ciężki mecz. Ja oceniam pierwsze 30 minut jako dobre w naszym wykonaniu. Po nich owszem trzeba przyznać, że w drugiej połowie straciliśmy kontrolę i musieliśmy stanąć na wysokości zadania przede wszystkim w aspekcie walki. To nie ulegało wątpliwości. Myślę, że w trudnym momencie piłkarze wykonali świetną pracę i strzelili gola w momencie, w którym mieliśmy niemałe problemy. Później przyszedł gol na 2:0. W moim odczuciu to było wyrównane spotkanie, ale to my zasłużyliśmy na to zwycięstwo - powiedział Niels Frederiksen na pomeczowej konferencji prasowej.

Pod względem ilości stworzonych sytuacji bramkowych spotkanie z Lausanne przypominało nieco starcie z Radomiakiem Radom. Zarówno w jednym, jak w drugim meczu Lech oddał zdecydowanie mniej strzałów od swoich rywali. W czwartek Lausanne oddała łącznie 17 strzałów, a Kolejorz sześć.
 
Ciężko jest porównywać dwa różne mecze. Przeciwko Radomiakowi wygraliśmy 4:1 i owszem oni oddali wiele strzałów, ale nie stanowiły one dla nas realnego zagrożenia, co było widać w statystyce goli oczekiwanych, których miał znacznie niższą od naszej. Ja często powtarzałem, że musimy skończyć z traceniem goli i o wiele lepiej bronić. To bierze się z tego, że chcemy grać w kompakcie, bliżej siebie i niżej. Ale z tego kompaktu też chcemy wychodzić wysoko - podkreślił.

Trener Lecha Poznań chwali swoich podopiecznych 

Po raz kolejny w tym sezonie w podstawowym składzie Lecha Poznań znalazł się 18-letni Wojciech Mońka, który wraz z Mateuszem Skrzypczakiem utworzył parę stoperów. Linię defensywny na prawej stronie dopełnił Joel Pereira, a na lewej Michał Gurgul. Trener Frederiksen w samych superlatywach wypowiedział się o Mońce.
 

Ekstraklasa Lech poznań Lausanne-Sport Liga konferencji europy Piłka nożna Niels Frederiksen

Komentarze użytkowników

    Popularne tematy