
Xavi uczestniczył w swojej finalnej konferencji prasowej w roli trenera FC Barcelony. 44-latek wyjaśnił pewne ciekawe kwestie.
Niespodziewana zmiana decyzji
Ostatnie miesiące były burzliwe w słonecznej Katalonii. Najpierw na początku roku Xavi sam poinformował władze klubu o tym, że odejdzie wraz z zakończeniem sezonu. Potem nadszedł nieco lepszy okres, co doprowadziło do tego, że Hiszpan zmienił swoją decyzję, a pod koniec kwietnia hucznie Joan Laporta przekazał, iż Xavi nigdzie się nie wybiera. Sytuacja po raz kolejny zmieniła się w ostatnich tygodniach po tarciach między oboma panami. Aż w końcu wczoraj podjęto decyzję o definitywnym rozstaniu się z 44-latkiem. Xavi został zwolniony i nie zdołał wypełnić swojej umowy, która obowiązywała do przyszłego roku. Nowym trenerem "Dumy Katalonii" został Hansi Flick.
Chęć powrotu
FC Barcelonie pozostał już ostatni mecz w tym sezonie. Jutro podejmą Sevillą w ligowych rozgrywkach. Xavi na swojej ostatniej konferencji prasowej w roli szkoleniowca Barçy odpowiedział na nurtujące pytania dziennikarzy. Między innymi obalił plotki, że nie będzie chciał zrzec się pozostałej pensji z kontraktu. Wyjaśnił, że nie będzie robił z tym żadnych problemów i pójdzie na rękę swojemu ukochanemu klubowi. W jakich relacjach natomiast Xavi rozstał się z Laportą?
- Wczoraj rozmawialiśmy z prezesem. Przedstawił mi powody, dla których uważa, że trener powinien zostać zmieniony. Muszę to po prostu zaakceptować. To on podejmuje wszystkie decyzje w klubie. Zawsze będę do dyspozycji Barçy. Podaliśmy sobie ręce, uścisnęliśmy się i życzyliśmy sobie wszystkiego dobrego. Teraz będę tylko kolejnym fanem - powiedział.
Hiszpan nie żegna się na zawsze z Barceloną i ma nadzieję na powrót w przyszłości:
- Chciałbym kiedyś tu wrócić. Barcelona to klub mojego życia, zawsze to powtarzałem. Nie zamykam drzwi przed Barçą i możliwością powrotu do klubu pewnego dnia - spuentował.
Xavi łącznie poprowadził Dumę Katalonii w 141 meczach, w których zanotował średnio 2,06 punktów na spotkanie. Zdążył zdobyć mistrzostwo Hiszpanii oraz Superpuchar Hiszpanii. Ostatni mecz z Sevillą odbędzie się jutro o godzinie 21:00.
Źródło: OneFootball