
Niepokorny Anglik został odsunięty od drużyny.
Banicja
Po wrześniowym meczu Manchesteru United z Arsenalem Jadon Sancho został przez Erika ten Haga odsunięty od pierwszej drużyny. Powodem takiej decyzji Holendra były nieprzychylne słowa, jakie Anglik skierował pod jego adresem po tym spotkaniu. Od tamtej pory skrzydłowy trenuje indywidualnie i niemal na pewno opuści Old Trafford w zimowym oknie transferowym.
Pensja na przeszkodzie
O ile pod względem sportowym Sancho się broni i na pewno byliby chętni na jego usługi, tak problem stanowi jego wysoka pensja - aż 250 tysięcy funtów tygodniowo. Mało który klub może sobie pozwolić na tak niepewną inwestycję, zwłaszcza w styczniu, więc jeśli nikt się nie zgłosi, to United rozważa nawet ten najbardziej radykalny scenariusz, czyli rozwiązanie umowy z zawodnikiem. W takiej sytuacji 23-latek otrzymałby stosowną odprawę i miał swoją kartę w ręku, mogąc negocjować z dowolnym pracodawcą.
Premier League Premier league Manchester united Jadon sancho