

Wciąż nie jest jasna przyszłość Roberta Lewandowskiego.
Chciał do Barcelony
Polski napastnik wraz z końcem poprzedniego sezonu oficjalnie zakomunikował, że prawdopodobnie nie przedłuży umowy z Bayernem Monachium. Ta wygasa mu w 2023 roku. To oznaczało jedno - albo Bawarczycy sprzedadzą go latem, korzystając z ostatniej okazji, by zarobić na Lewandowskim. Albo Polak przeczeka do stycznia i wtedy będzie mógł wybierać sam nowego pracodawcę.
Od kilku tygodni media informują o propozycjach ze strony Barcelony. Na razie jednak są poniżej oczekiwań finansowych Bayernu.
To może Francja?
'L'Equipe' twierdzi natomiast, że 33-latek znajduje się na czele transferowej listy życzeń PSG. Francuski dziennik pisze, że Polak mógłby być 'dobrym uzupełnieniem luksusowego ataku z Messim, Neymarem i Mbappe'. Paryżanie chcą wzmocnić ofensywę, więc Lewandowski nie jest jedynym celem. Bayern chce przynajmniej 50 milionów euro, bez rozłożenia na raty/bonusy.
Robert Lewandowski jest postrzegany przez PSG jako opcja numer 1 na pozycję napastnika. W Paryżu trudności z pomyślnym zakończeniem negocjacji między Barceloną a Bayernem w sprawie transferu Polaka nie zostały niezauważone. [@lequipe] — Trójkolorowa Piłka (@Trojkolorowa_) July 8, 2022
Barcelona jednak nadal nie odpuszcza. Joan Laporta ostatnio przyznał publicznie, że 'Blaugrana' ubiega się o zakup Lewandowskiego. Zobaczymy zatem co nastąpi latem.
Bundesliga Robert lewandowski Plotki transferowe Paris saint-germain Bayern monachium Ligue 1 Bundesliga