
Za nami kolejne mecze 1/8 finału Coppa Italia. Atalanta bez większych problemów pokonała Sassuolo 3:1. Problemy miała natomiast Roma, która dopiero w samej końcówce wyrwała zwycięstwo z Cremonese 2:1.
Pokaz siły Atalanty
Atalanta w poprzedniej kolejce Serie A męczyła się z Lecce, ale ostatecznie pokonała rywala 1:0. Dziś klub z Bergamo już pokazał swoje prawdziwe oblicze i pokonał Sassuolo 3:1. Świetny mecz rozgrywał Charles De Ketelare, który dał drużynie prowadzenie w pierwszej połowie, a w drugiej podwyższył rezultat. Gdy w 71. minucie na 3:0 strzelił Aleksey Miranchuk, to zwycięzca był już znany. Sassuolo uratowało jednak swój honor i w doliczonym czasie gry strzeliło gola na otarcie łez. Na listę strzelców wpisał się Daniel Boloca. Ostatecznie to jednak gospodarze po tym meczu mogli być szczęśliwi, bo wygrali 3:1 i awansowali do ćwierćfinału.
Kłopoty Romy, ale awans jest
W drugim środowym meczu Roma u siebie podejmowała Cremonese. Faworyt tej potyczki był jeden, ale drugoligowiec w pierwszej połowie zagrał bardzo mądrze i wygrał w niej 1:0 po trafieniu Franka Tsadojuta. Dla Romy był to szok, z którego rzymianie musieli wyjść w drugiej połowie. Podopieczni Jose Mourinho długo się męczyli, lecz ostatecznie gole Romelu Lukaku i Paulo Dybali dały im wygraną 2:1 i awans do ćwierćfinału Pucharu Włoch.
Serie A Coppa Italia Atalanta BC Us sassuolo As roma Us cremonese