

Przerwa w rozgrywkach nie wpłynęła negatywnie na formę Damian Kądziora. Pomocnik Dinama Zagrzeb zdobył jedną z bramek w wygranym 3:2 spotkaniu z Slaven Belupo.
Przerwa w rozgrywkach ligi chorwackiej wywołana koronawirusem przyniosła spore zmiany w Dinamie Zagrzeb. Z klubem pożegnał się Nenad Bjelica, były trener Lecha Poznań. Jego następcą został Igor Jovicevic.
Damian Kądzior w tym czasie podpisał nową umową z Dinamo Zagrzeb, która obowiązywać będzie do końca czerwca 2023.
Zmiana szkoleniowca nie wpłynęła na pozycję Damian Kądziora w zespole. W trzech meczach po wznowieniu rozgrywek wybiegł on na boisko w podstawowym składzie.
W środę ze Slavenem Belupo był bardzo aktywny. Już w 13. minucie Polak strzelił gola, który nie został jednak uznany po wideoweryfikacji z powodu spalonego. Dziesięć minut później Damian Kądzior bramkę zdobył już prawidłowo.
Czytaj również: Robert Lewandowski przypieczętował mistrzostwo Bayernu! Krzysztof Piątek tym razem bez gola
Dinamo Zagrzeb męczyło się jednak ze Slavenem Belupo. Wygrało 3:2, a zwycięski gol padł dopiero w doliczonym czasie gry.
Dinamo Zagrzeb jest liderem ligi chorwackiej. Ma 71 punktów i aż o 19 więcej od Rijeki.
Dla Damiana Kądziora był to dziesiąty gol w tym sezonie ligi chorwackiej. Ma również dziewięć asyst. Ponadto trzy bramki zdobył w Pucharze Chorwacji i miał jedną asystę w lidze mistrzów.
Dinamo Zagrzeb - Slaven Belupo 3:2
1:0 Kądzior 23’
2:0 Ivanusec 37’
2:1 Theophile-Catherine (sam.) 45’
2:2 Mateus 49’
3:2 Petković 90’