
57-latek jest głównym architektem niesamowitej odbudowy drużyny.
Zaskoczenie
Gdy w 2019 roku Stefano Pioli dostał pracę w Milanie, nikt nie przypuszczał, że doprowadzi swoich podopiecznych na sam szczyt. Kibice początkowo byli niezwykle sceptycznie nastawieni do zatrudnienia Włocha, dając upust swoim emocjom choćby przez słynny już dziś hasztag #PioliOut na Twitterze. Sam zainteresowany zaskoczył jednak wszystkich - dzięki jego wysiłkom klub wydostał się z letargu i sięgnął w maju po pierwsze od jedenastu lat mistrzostwo Italii.
Pioli zostaje
Nikt w takiej sytuacji nie chciałby, aby Pioli opuścił Milan, choć taki scenariusz w teorii jest prawdopodobny, bowiem jego umowa wygasa już pod koniec trwającej kampanii. Na szczęście, znajduje się w niej również klauzula umożliwiająca prolongatę o kolejny rok, a także delikatną poprawę warunków finansowych szkoleniowca. Jak informuje TuttoMercatoWeb, opcja ta zostanie wkrótce aktywowana. Obie strony są więcej niż zadowolone z dotychczasowej współpracy oraz liczą, iż w najbliższej przyszłości będzie ona równie owocna, co do tej pory.