
Jeszcze niedawno nic na to nie wskazywało.
Po drugi z rzędu finał
Już jutro na Santiago Bernabeu odbędzie się wielki mecz - Real Madryt podejmie Manchester City w pierwszym półfinałowym starciu tej edycji Ligi Mistrzów. Faworytem do awansu są goście, którzy zamierzają wziąć odwet za wstydliwe odpadnięcie zafundowane im przez Los Blancos w zeszłym roku. Gospodarze nie zamierzają bynajmniej składać broni i znając ich mentalność w tych rozgrywkach, napsują swoim rywalom sporo krwi.
Niezniszczalny
Dużym wzmocnieniem dla Realu będzie z pewnością obecność w składzie Luki Modricia. Chorwat nie tak dawno temu doznał kontuzji mięśnia uda, przez co niewiele wskazywało na to, że wystąpi w spotkaniu z maszyną Pepa Guardioli. Doświadczony pomocnik po raz kolejny udowodnił jednak swoje niemalże nadprzyrodzone zdolności regeneracyjne, bowiem w sobotę, podczas finału Pucharu Króla, wszedł zdrowy na boisko na ostatnie kilkanaście minut.
Zagra od początku
Dziś trener zespołu Carlo Ancelotti potwierdził znakomite informacje - Modrić jest w pełni gotowy do gry:
- Nie ma żadnego problemu, więc zagra od początku. Czuje się dobrze, więc zagra - przekazał Włoch.
37-latek wkrótce przedłuży także wygasający w czerwcu kontrakt z Realem o kolejne dwanaście miesięcy.
Liga Mistrzów Real madryt Liga mistrzów Manchester city Luka modrić