Eden Hazard na wylocie z Realu Madryt! 'Królewscy' podjęli już decyzję ws. Belga

Screen/BT Sport

Real Madryt w środę 5 maja rozegrał rewanżowe spotkanie z Chelsea w ramach półfinału Ligi Mistrzów. Hiszpanie przegrali 0:2. Po meczu kamery uchwyciły zachowanie Edena Hazarda, które zdaniem wielu osób było nie na miejscu.

Belg trafił dwa lata temu do Madrytu za 103,5 mln funtów. Hazard po przenosinach ze Stamford Bridge nie zdołał jeszcze spłacić się 'Królewskim'. 30-latek bardzo często łapie kontuzje, a jego bardzo dobre występy, których się on niego oczekuje, można policzyć na palcach jednej ręki.

Zobacz również: Paryski klub z zakazem transferowym! FIFA ukaże Francuzów za próbę obejścia przepisów

Hazard wrócił z kontuzji pod koniec ubiegłego miesiąca. W ostatnich 13. meczach zdobył zaledwie jedną bramkę. Wczoraj Belg został zmieniony pod koniec drugiej połowy, a z ławki rezerwowych widział triumfującą Chelsea, która awansowała do finału Ligi Mistrzów.

30-latek wczorajszy mecz rozpoczął w wyjściowej jedenastce. Jak się później okazało, został on praktycznie całkowicie zneutralizowany przez zawodników Chelsea. Po zakończeniu spotkania kamery uchwyciły Hazarda, który śmiał się i żartował z piłkarzami 'The Blues'. Hiszpanie szybko wpadli w furię. Zdaniem Josepa Pedrerola Real Madryt będzie chciał sprzedać 30-latka.

NO WORDS. What a Prick. pic.twitter.com/u2u3PUhdgg

— Luqman (@LaBernabeu) May 5, 2021

'Marca' podaje jednak inne informacje. Hiszpański dziennik twierdzi, że 'Królewscy' nie zamierzają sprzedać Hazarda, a na pewno nie w najbliższym oknie transferowym. Sam Zinedine Zidane dał do zrozumienia po meczu, że Belg jest w jego planach.

'On potrzebuje serii gier. Eden musi grać, musi odzyskać pewność siebie, rozgrywając spotkania. To stopniowy proces. To jego drugi mecz z rzędu i musimy sprawić, żeby wrócił do rytmu meczowego.' - mówił Zinedine Zidane.

Pomimo takich słów w programie 'El Chiringuito' zostały ujawnione informacje mówiące, że Real Madryt wystawił już Hazarda na listę transferową. Florentino Perez nie ukrywa, że chciałby sprowadzić na Santiago Bernabeu Kyliana Mbappe, lecz obecna sytuacja na to nie pozwala. Pieniądze ze sprzedaży 30-latka mogłyby być cennym zastrzykiem gotówki przed transferem piłkarza Paris Saint-Germain.

Warto sprawdzić też: Kathryn Mayorga oskarżyła Cristiano Ronaldo o gwałt! Portugalczyk miał płacić za milczenie, a teraz modelka chce 64 miliony euro