
Za nami sobotnie mecze 11. kolejki PKO Ekstraklasy. Na początek dzisiejszego grania Radomiak pokonał ŁKS 3:0. Inny klub z Łodzi, Widzew zwyciężył Stal 1:0. Do podziału punktów doszło w Lubinie, gdzie miejscowe Zagłębie zremisowało 1:1 z Piastem. Ostatnią sobotnią potyczką było starcie Ruchu z Pogonią, padło ono łatwo łupem Portowców, którzy wygrali 3:0.
Przełamanie Radomiaka
Radomiak przed dzisiejszym meczem notował serię pięciu meczów z rzędu bez zwycięstwa. Gospodarze dziś za wszelką cenę chcieli się przełamać, aby na przerwę reprezentacyjną pozostawić swoim kibicom dobre humory. Szansa na korzystny wynik była duża, bo przeciwnikiem był słabiutki ŁKS. Radomianie rzeczywiście dziś nie mieli zbyt trudnego wyzwania. Zwyciężyli 3:0 po trafieniach Pedro Henrique, samobóju Marcina Flisa i Ediego Semedo. Dzięki tej wygranej Radomiak awansował na ósme miejsce, ŁKS natomiast wciąż pozostaje w strefie spadkowej.
Piękny gol daje wygraną Widzewowi
Widzew pod wodzą Daniela Myśliwca grał w kratkę. Nowy trener łodzian chciał dziś przełamania i było widać, że jego klub też tego pragnie. Łodzianie przez większość meczu ze Stalą byli lepszą drużyną, ale brakowało im skuteczności. Aż 73. minuty, gdy kapitalnym trafieniem popisał się Andrejs Ciganiks, który dał gola i tym samym wygraną Widzewa 1:0.
Podział punktów w Lubinie
Zagłębie w poprzedniej kolejce pokonało Górnika, a dziś to samo chciało uczynić z Piastem. W pierwszej połowie gospodarze mieli dużą przewagę i okraszyli ją golem Aleksa Ławniczaka w ostatniej minucie pierwszej połowy. Na to, że Piast zdobędzie dziś jakieś punkty nie zapowiadało praktycznie nic, lecz futbol po raz kolejny zaskoczył. W 73. minucie do remisu doprowadził Grzegorz Tomasiewicz i tym samym ustalił wynik meczu na 1:1. Oba zespoły podzieliły się więc punktami.
Pogoń pokonuje fatalny Ruch
Pogoń w ostatniej kolejce zlała Lecha 5:0 i pokazała, że jej forma jest bardzo wysoka. Fani Portowców wygranej mogli spodziewać się również dziś, bo rywalem był słabiutki Ruch. Szczecinianie praktycznie przez cały mecz rzeczywiście pokazali, że są zdecydowanie lepszą drużyną. Pierwszego gola zdobyli w 28. minucie za sprawą Fredrika Ulvestada. Kolejne dwa dołożyli w drugiej połowie. Najpierw karnego wykorzystał Kamil Grosicki, a fatalny występ Ruchu potwierdził Maciej Sadlok, który wpakował piłkę do własnej bramki. Portowcy wygrali więc 3:0 i umocnili się na siódmej pozycji, Ruch natomiast nadal jest w strefie spadkowej i praktycznie nic nie wskazuje, aby w nabjliższym czasie się z niej wydostał.
Ekstraklasa Pogoń szczecin Ruch chorzów Piast gliwice Zagłębie lubin Pge fks stal mielec Widzew łódź łks łódź Radomiak radom Pko ekstraklasa