Za nami niedzielne mecze 5. kolejki PKO Ekstraklasy, w których grały drużyny, które reprezentują lub reprezentowały nas w eliminacjach Ligi Konferencji. Zadowolona ze swojego występu może być tylko Legia, która pokonała Koronę 1:0. Lech i Pogoń natomiast musiały przełknąć gorycz porażki, Kolejorz ze Śląskiem 1:3, a Portowcy z ŁKS-em 0:1.
Niedziela pod znakiem gry reprezentantów w LKE
Niedzielne granie rozpoczęło się w Łodzi, gdzie ŁKS podejmował Pogoń. Portowcy odpadli z LKE w III rundzie eliminacji, lecz do dzisiejszego meczu przystąpili w dobrych humorach, bo w czwartek pokonali Gent 2:1. Dziś jednak znów zagrali słabiej, a przede wszystkim bez koncentracji i gry do końca. Ostatecznie trzy punkty zostały w Łodzi, po tym jak w doliczonym czasie gry piękne trafienie zanotował Engjell Hoti i dał gospodarzom wygraną 1:0.
We Wrocławiu Lech chciał zrehabilitować się własnym fanom za czwartkowy mecz ze Spartakiem Trnava, który został przegrany 1:3 i skutkował odpadnięciem klubu z LKE. Dziś niestety kibice Kolejorza ponownie mogą czuć zawód, bo poznański zespół wyglądał podobnie jak na Słowacji. Pierwsze trafienie w tym spotkaniu miało miejsce w 37. minucie, prowadzenie Śląskowi dał Erik Exposito. Początek drugiej połowy był trochę lepszy dla Lecha, a skutkowało to wyrównaniem Kristoffera Velde w 51. minucie z rzutu karnego. Potem jednak ponownie do głosu doszli gospodarze, drugie trafienie zanotował Exposito, a w doliczonym czasie gry wygraną 3:1 Śląskowi zapewnił Patryk Szwedzik.
Na zakończenie niedzielnych spotkań Legia przed własną publicznością podejmowała Koronę. Podopieczni Kosty Runjaica jako jedyni mogli być zadowoleni ze swojego występu w eliminacjach LKE, a dziś chcieli również wygrać w lidze. Pierwszy gol w meczu padł już w 26. minucie. Na listę strzelców wpisał się Makana Baku, który tym samym dał Legii prowadzenie 1:0. Po trafieniu warszawian tempo meczu trochę spadło, a w drugiej połowie można zaryzykować stwierdzeniem, że to Korona była lepszą drużyną. Nie potrafiła jednak wykorzystać przewagi, ani gry o jednego zawodnika więcej (w 74. minucie czerwoną kartkę obejrzał Artur Jędrzejczyk) i ostatecznie w Warszawie przegrała 0:1.
Zakończenie jutro
Piąta kolejka zostanie zakończona jutro meczem w Krakowie. O 19 Cracovia podejmie na własnym stadionie Piasta Gliwice.
Ekstraklasa Korona kielce Legia warszawa Lech poznań śląsk wrocław Pogoń szczecin łks łódź Pko ekstraklasa