Remis w rewanżu wystarczył.
Raków Częstochowa zremisował 1:1 z Karabachem Agdam. Na bramki czekaliśmy do drugiej połowy. W 52. minucie wydawało się, że Fran Tudor popełnił błąd, a jednak zagraniem zmylił rywali. Następnie zdecydował się na strzał, który zaskoczył bramkarza Karabachu! Niestety, prowadzenie trwało tylko osiem minut. Nieuwagę w defensywie mistrzów Polski wykorzystał Redon Xhixha. W końcówce spotkania gospodarze mieli jeszcze kilka okazji, by zdobyć bramkę na 2:1. Ostatecznie Raków zdołał wybronić korzystny wynik.
W pierwszym spotkaniu polski zespół wygrał 3:2, co oznacza ich awans.
Na Raków w III rundzie eliminacji czeka Aris Limassol. Cypryjski zespół, po wygranej u siebie z BATE Borysów 6:2, w rewanżu zwyciężył 5:3. Wyniki robią wrażenie, lecz trzeba zauważyć, że BATE nie jest już tak mocną drużyną, jak w ostatnich latach.
Warto podkreślić, że ekipa Dawida Szwargi zapewniła już sobie grę w europejskich pucharach na jesień - co najmniej w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy.
Zobacz bramki
???????? ? Zerwana pajęczyna przez Frana Tudora ⚽️?️
— TVP SPORT (@sport_tvppl) August 2, 2023
Raków dalej walczy o awans ? https://t.co/wM7HbkKwQkpic.twitter.com/0cO6GmJMJI
Chwila nieuwagi i w taki sposób Karabach doprowadził do wyrównania! Raków dalej z przewagą jednej bramki ⚽️
— TVP SPORT (@sport_tvppl) August 2, 2023
Trwa ostatni kwadrans meczu ? https://t.co/wM7HbkKwQkpic.twitter.com/YdBO0lglli
Liga Mistrzów Karabach agdam Liga mistrzów Rakow czestochowa