
To nie był łatwy debiut dla nowego selekcjonera polskich szczypiornistów.
Polska w czwartek pokonała Włochy 31:29 w Vigevano. Biało-czerwoni musieli zachować drugie miejsce w grupie ósmej, a warunkiem było, by nie odnotowali porażki wyższej niż siedmioma bramki. Ta sztuka udała się, choć Italia od początku wysoko postawiła poprzeczkę i spotkanie było wyrównane.
Tym samym o udanym debiucie w nowej roli może mówić Marcin Lijewski. Były reprezentant przejął kadrę jako selekcjoner miesiąc temu.
Damian ☄️ Przytuła ?
— Handball Polska (@handballpolska) April 27, 2023
Ależ bramka ? pic.twitter.com/KFvlxS7drq
Włochy - Polska 29:31 (13:15)
Włochy: Domenico Ebner, Mate Volarevic - Leo Prantner, Gianluca Dapiran 4, Davide Bulzamini 1, Giacomo Savini 3, Marco Mengon 2, Umberto Bronzo 6, Stefano Arcieri, Endrit Iballi 1, Thomas Bortoli, Christian Manojlovic, Pablo Miguel Marrochi 11, Andrea Parisini 1, Alessio Moretti, Max Prantner
Polska: Jakub Skrzyniarz, Adam Morawski - Damian Przytuła 4, Michał Daszek 2, Piotr Jędraszczyk 3, Michał Olejniczak, Krzysztof Komarzewski, Patryk Walczak, Bartłomiej Bis, Szymon Sićko 6, Paweł Paterek, Kamil Syprzak 7, Arkadiusz Moryto 4, Maciej Gębala 4, Marcel Sroczyk 1, Mikołaj Czapliński
Karne minuty: Włochy - 10 min, Polska – 16 min.
Sędziowali: Marko Sekulic i Vladimir Jovandic (Serbia).