Euro 2024: Francja wykonała plan minimum [WIDEO]

sbonsi / Shutterstock.com

"Les Blues" pokonali skromnie Austrię 1:0, ale nie zachwycili. O dużym pechu mówić może Kylian Mbappe.

Bez efektu "wow"

Francja zrobiła, co trzeba, ale nie porwała przy tym tłumów. Podopieczni Didiera Deschampsa okazali się lepsi od Austrii, choć do triumfu potrzebny był im niefortunny gol samobójczy Maximiliana Wobera. 26-latek popełnił błąd w dość prostej sytuacji, czym kompletnie zaskoczył swojego bramkarza i "wyprowadził" przeciwników na prowadzenie.

Ależ pech Austriaków!

Maximilian Wober bardzo dokładnie, przy samym słupku... do własnej bramki!

🔴📲 Oglądaj #AUTFRA 0:1 ▶️ https://t.co/rDI14TjIEp pic.twitter.com/78XegYJjFF

— TVP SPORT (@sport_tvppl) June 17, 2024

Sabitzer i spółka jednak nie odpuszczali. Jak przystało na ekipę Ralfa Rangnicka, grali na dużej intensywności, nie odpuszczając rywalowi ani trochę, lecz ostatecznie nie przerodziło się to w wyrównanie. Podwyższyć prowadzenie Francji mógł za to Kylian Mbappe, ale fatalnie spudłował w sytuacji sam na sam.

Ojjjj ktoś tu się prosi o kompilację na pewnej muzyczce...

🔴📲 Oglądaj #AUTFRA ▶️ https://t.co/rDI14TjIEp pic.twitter.com/ddfweR3uS0

— TVP SPORT (@sport_tvppl) June 17, 2024

Pomimo triumfu, nowy nabytek Realu Madryt nie zaliczy tego meczu do w pełni udanych. Nie dość, że zmarnował doskonałą szansę, to jeszcze w końcówce złamał nos i w kolejnych spotkaniach najprawdopodobniej będzie występował w masce ochronnej. Przypomnijmy, że "Trójkolorowi" w piątek zmierzą się z Holandią, a we wtorek za tydzień z reprezentacją Polski.