
Manchester United awansował do półfinału Pucharu Anglii. W ćwierćfinale tych rozgrywek Czerwone Diabły okazały się lepsze od Liverpool, wygrywając 4:3 po dogrywce.
United lepsze w szalonym meczu
Potyczka Manchesteru United z Liverpoolem była ostatnim starciem ćwierćfinałowym tych rozgrywek. Spotkanie świetnie rozpoczęło się dla gospodarzy, którzy objęli prowadzenie w 10. minucie za sprawą Scotta McTominaya. The Reds jednak nie złożyli broni i jeszcze w pierwszej połowie wyszli na prowadzenie. Najpierw wyrównał Alexis Mac Allister, a w doliczonym czasie prowadzenie gościom dał Mohamed Salah. Korzystny wynik dla Liverpoolu utrzymywał się przez dłuższy czas i wydawało się, że podopieczni Jurgena Kloppa awansują do półfinału. W 87. minucie stan rywalizacji wyrównał jednak Antony. W dogrywce mieliśmy prawdziwe emocje i wynik zmieniający się jak w kalejdoskopie. W 105. minucie The Reds po raz kolejny wyszli na prowadzenie, tym razem za sprawą Harvey'a Eliotta. Chwilę później znów na remis trafił Marcus Rashford. Wszystko wskazywało więc na to, że przed nami seria rzutów karnych, ale w doliczonym czasie gry decydujący cios zadało United, które za sprawą Amada Diallo objęło prowadzenie i ostatecznie wygrało 4:3. Zawodnik gospodarzy po bramce zdjął koszulkę i za to otrzymał drugą żółtą kartkę, ale to z pewnością nie było w tym momencie najważniejsze.
𝐖😱😱😱𝐖! 𝐒𝐙𝐎𝐊 𝐍𝐀 𝐎𝐋𝐃 𝐓𝐑𝐀𝐅𝐅𝐎𝐑𝐃! 🤯🔥
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) March 17, 2024
Zabójcza kontra Manchesteru United zakończona golem Amada Diallo w ostatnich minutach spotkania! ⚽💥 Czerwone Diabły awansują do półfinału Pucharu Anglii! 🏆
Ależ to było meczycho! 😍 #EFLpl pic.twitter.com/hfdIupk3YD
Trzech gigantów i przedstawiciel Championship
W grze o triumf w FA Cup pozostały już tylko cztery drużyny. Obecność Chelsea, Manchesteru City i Manchesteru United w półfinałach nie dziwi, ale swoim przedstawicielem może pochwalić się także Championship, którego reprezentuje Coventry.