
W niemieckich mediach tematem numer jeden przez najbliższe tygodnie będą poszukiwania następcy Thomasa Tuchela w Bayernie Monachium.
Jak wiadomo, Tuchel po spotkaniu z włodarzami Bayernu ogłosił, iż odejdzie z klubu wraz z sezonem 2023/24. Mimo trwającego kontraktu. Umowa będzie rozwiązana przez porozumienie stron.
Kto zastąpi Tuchela?
Decyzja 50-latka to oczywiście teraz temat numer jeden w niemieckich mediach i tak będzie przez najbliższe tygodnie.
Najnowsze doniesienia w tej kwestii przekazał Christian Falk z "Bilda". A jak wiadomo, to źródło będące dość blisko otoczenia z Allianz Arena.
Choć głównym faworytem jest Xabi Alonso, to w Monachium mają świadomość dużego zainteresowania wokół Hiszpana. O aktualnego szkoleniowca Bayeru 04 będą walczyć prawdopodobnie jeszcze FC Barcelona i FC Liverpool.
W razie fiaska alternatywą dla Bayernu ma być... powrót Juliana Nagelsmanna. Jest co prawda obecnie selekcjonerem reprezentacji Niemiec, lecz nie jest pewna jego przyszłość po EURO 2024. A Falk sugeruje, iż Nagelsmann potraktowałby to osobiście. Mając w pamięci, jak Tuchel dogadał się z Bayernem, co doprowadziło do wcześniejszego zwolnienia Juliana.
Do końca sezonu jest jeszcze trochę czasu. Ale to raczej kwestia kilku tygodni, byśmy poznali następcę Tuchela w Bayernie.