
Piłkarski świat od piątku żyje informacją o odejściu Jurgena Kloppa z FC Liverpoolu.
Niemiecki szkoleniowiec po dziewięciu latach opuści Anfield Road wraz z końcem sezonu 2023/24.
W szoku są nie tylko kibice Liverpoolu, bo mało co zapowiadało taki ruch Kloppa. Ten jednak tłumaczył, iż czuje coraz bardziej wypalenie się zawodem i potrzebuje odpoczynku. Jednocześnie podkreślił, że jeżeli powróci do pracy w roli trenera, to na pewno nie w Premier League ze względu na szacunek do "The Reds".
Guardiola: Będę spał lepiej
Jednym z największych rywali Kloppa podczas jego kadencji był Josep Guardiola. Ten wspomina zresztą, że ich rywalizacja rozpoczęła się jeszcze, gdy pracowali w Niemczech. Komentując decyzję Jurgena, Hiszpan zażartował, iż w końcu będzie mógł lepiej spać.
– Byłem zszokowany informacją o jego odejściu. Poczułem, że część Manchesteru City zostanie utracona. Nie możemy definiować naszego wspólnego okresu bez niego i jego Liverpoolu. To niemożliwe. Był moim największym rywalem od czasu, gdy prowadził Borussię, a ja Bayern – stwierdził Guardiola – Premier League będzie brakować jego charyzmy, osobowości, stylu jego drużyny. Życzę mu wszystkiego najlepszego. Być może się teraz do tego nie przyzna, ale na pewno wróci do pracy dzięki swojej osobowości i energii. Piłka nożna potrzebuje takich osobowości jak on.
Źródło: ESPN
Premier League Josep guardiola Premier league Jurgen klopp Manchester city