
Niemiec wkrótce być może pożegna się z FC Barceloną.
Duża rywalizacja w składzie
FC Barcelona rozpoczęła wczoraj sezon 2024/25. Duma Katalonii pokonała 2:1 Valencię po dwóch trafieniach Roberta Lewandowskiego. W kadrze gości zabrakło İlkaya Gündoğana, czyli jednego z obecnie najważniejszych piłkarzy tego klubu. Oficjalnym powodem absencji był rozbity łuk brwiowy, ale Niemiec normalnie trenował w tym tygodniu, więc szybko pojawiły się spekulacje odnośnie potencjalnego odejścia 33-latka z Barcelony. Kataloński Sport informuje, że Ilkay jest chętny opuścić Blaugranę ze względu na dużą rywalizację w środku pola, która może ograniczyć jego minuty. Klub nie robiłby mu żadnych problemów, tym bardziej że odciążyłby ich pod względem limitu wynagrodzenia.
Trener uspokaja
Trener FC Barcelony Hansi Flick postanowił odnieść się po meczu z Valencią do sprawy Gündoğana. Z pewnością jego słowa są bardziej optymistyczne, aniżeli informacje podawane przez niektóre katalońskie media:
- Ilkay Gündoğan nie zagrał w meczu z Valencią, bo nie czuł się w stu procentach gotów. W tym tygodniu rozmawiałem z nim o wszystkim, aczkolwiek zachowam to dla siebie. Mam przeczucie, że zostanie - powiedział Flick.
Przyszłość reprezentanta Niemiec powinna już wkrótce się wyjaśnić. Katalończycy swój kolejny mecz zagrają w sobotę z Athletic Bilbao. Jeżeli w kadrze na to spotkanie zabraknie Ilkaya, to ponownie plotki o odejściu mogą się nasilić.
Źródło: SPORT