
Przed meczem PSG z Tuluzą doszło do poważnej kłótni między gwiazdą a prezesem klubu.
Napięta atmosfera
Sytuacja w PSG jest już od miesięcy napięta, a przez ten czas dochodziło do różnych konfliktów. Nerwowe relacje łączą gwiazdę Kyliana Mbappe z Nasserem Al-Khelaifim. Francuz w pożegnalnym piątkowym filmie podziękował wielu osobom, ale nie wspomniał nic o swoim prezesie lub emirze Kataru. Al-Khelaifi odebrał to jako afront i chciał poznać wyjaśnienia, dlaczego 25-latek nie raczył nic o nim powiedzieć. Nasser nalegał na zorganizowanie spotkania, które ostatecznie doszło do skutku na ponad nieco godzinę przed meczem PSG z Tuluzą.
Ściany się trzęsły
Obaj panowie spotkali się sami w jednym pokoju. Próba wyjaśnień jednak szybko wymknęła się spod kontroli, a cała rozmowa przerodziła się w dużą kłótnię. "Ściany się trzęsły" - powiedział jeden ze świadków tego głośnego wydarzenia. W wyniku napiętej wymiany zdań rozpoczęcie rozgrzewki zostało opóźnione, a zawodnicy wyszli na boisko cztery minuty później niż zwykle. Paryżanie ostatecznie przegrali 1:3, ale oczywiście nic to nie zmienia w ich sytuacji ligowej, ponieważ są pewni mistrzostwa Francji. Warto jednak zaznaczyć, że był to ostatni mecz Kyliana Mbappe w barwach PSG na Parc des Princes.
Źródło: Le Parisien