Jan Urban zapowiedział zmiany w składzie na mecz z Maltą. Jedną już znamy

Shutterstock/Mikołaj Barbanell

Ten news dotyczy:

Eliminacje Mistrzostw ŚwiataMaltaPolska

W najbliższy poniedziałek reprezentacja Polski zakończy zmagania w eliminacjach mistrzostw świata 2026. Rywalem Biało-Czerwonych będzie Malta, a spotkanie zostanie rozegrane na wyjeździe. Głos przed tym starciem na przedmeczowej konferencji prasowej zabrał Jan Urban.

Jan Urban zapowiedział zmiany w meczu z Maltą

Selekcjoner reprezentacji Polski ujawnił, że dokona zmian w porównaniu do poprzedniego meczu z Holandią (1:1). Jedną roszadę już znamy. Zgrupowanie ze względu na problemy zdrowotne opuścił Sebastian Szymański i Jan Urban będzie musiał znaleźć na niego zastępstwo. Trudno sobie wyobrazić, by trener postawił na Bartosza Kapustkę, który kompletnie nie poradził sobie na boisku po wejściu z ławki rezerwowych. Ba, był jednym z najgorszych graczy naszego zespołu.

- Będą zmiany. Oczywiście, że będą zmiany. Wynikają one z różnych względów. Czasami z powodu żółtych kartek, z powodu kontuzji, jeszcze innym razem ktoś puka do reprezentacji i czeka na swoją szansę. Chcemy mu w jakimś momencie ją dać. Ta stabilizacja nie znaczy wyłącznie 11 czy 13 zawodników. Moim zdaniem ta stabilizacja to grupa mniej więcej 20 zawodników, którzy są na ławce rezerwowych. Plus trzech bramkarzy, którzy są w takim gronie staramy się obracać. Stąd też takie sytuacje, gdzie brakuje nam filara w naszej obronie - Janka Bednarka. Wchodzi ktoś inny i potrafi go dobrze zastąpić - rozpoczął Jan Urban na konferencji prasowej przed meczem Malta - Polska.

- Robi się grupa takich zawodników, która wie, że jeżeli ktoś wypadnie, to ktoś z zawodników zastąpi go i jest pewna gwarancja, że ten poziom drużyny nie ucierpi, bo takie potknięcia z przeciwnikami z całym szacunkiem do reprezentacji Malty, ale to my jesteśmy zdecydowanym faworytem tego starcia, ale jeśli tylko troszeczkę się rozluźnimy, to może nas spotkać przykra niespodzianka. A przykładów jest mnóstwo. Duńczycy - mieli wszystko w swoich rękach, potknęli się i będą musieli grać o wszystko w swoim ostatnim spotkaniu. To jest najlepszy przykład, gdzie dzisiaj nikogo "na stojąco" się nie ogra - dodał.

Mecz Malta - Polska odbędzie się już w poniedziałek, 17 listopada o godzinie 20:45.