
Karta gali XTB KSW 89 w Gliwicach wygląda naprawdę obiecująco.
Podczas gali XTB KSW 89 dojdzie do pierwszej w dziejach polskiej marki superwalki o trzeci pas mistrzowski. W starciu tym niepokonany dominator wagi półśredniej, Adrian Bartosiński (13-0, 11 KO, 1 Sub), stanie do obrony mistrzowskiego trofeum przeciwko fenomenalnemu czempionowi kategorii lekkiej i piórkowej, Salahdine’owi Parnasse’owi (18-1, 3 KO, 7 Sub). Po raz pierwszy w historii topowych organizacji MMA na świecie zawodnik stanie przed szansą jednoczesnego panowania w trzech kategoriach wagowych
Starcie w czubie wagi średniej
Jednym z ciekawszych zestawień będzie także starcie Damiana Janikowskiego z Tomaszem Romanowskim. To aktualnie czołówka dywizji średniej w KSW.
– Numer pięć atakuje numer dwa. Bardzo dobrze to wygląda. Bardzo dobry pojedynek na dobrej gali. Te grudniowe wydarzenia, oprócz Stadionu Narodowego, to były zawsze największe gale, więc myślę, że będzie dobra walka i cała gala będzie super – zapowiada Janikowski w rozmowie z Arturem Mazurem dla "Klatka po klatce".
Romanowski ma za sobą osiem pojedynków w okrągłej klatce. Ostatni raz bił się na gali XTB KSW Colosseum 2, ale w walce o pas mistrzowski musiał uznać wyższość Pawła Pawlaka. Z kolei Janikowski podczas gali w Gliwicach wejdzie do okrągłej klatki po raz czternasty. Janikowski rywalizuje w MMA od roku 2017 i ma na swoim koncie dziewięć wygranych, z których aż sześć zdobył przed czasem – pięć raz nokautował swoich rywali, a raz wygrał przez poddanie.
– Zawodnicy próbują się z nim bić technicznie i dodatkowo się trochę cofają. Dają mu miejsce na to, żeby się rozpędzić i trafić pięścią. Ci którzy stanęli twardo na nogach i poszli z nim na wymianę mogli zostać trafieni, pobici, ale nie zostali znokautowani. A ja się nie cofam, ja się biję, więc będą wymiany, będziemy trafiać siebie nawzajem. Albo ja padnę, albo on. Tak do tego podchodzę – dodaje.