W 8. kolejce PKO BP Ekstraklasy Pogoń Szczecin zagra u siebie z Koroną Kielce. Spotkanie zostanie rozegrane 16 września o godzinie 15:00. Kilka słów przed tym starciem powiedział opiekun Portowców Jens Gustafsson.
Pogoń Szczecin nie gra na miarę oczekiwań w tym sezonie PKO BP Ekstraklasy. Duma Pomorza rozegrała na razie sześć spotkań i znajduje się na 15. miejscu w tabeli z dorobkiem 6 punktów na koncie. Portowcy będą mieli szansę się przełamać w sobotnim meczu z Koroną Kielce, który rozegrają przed własną publicznością. Scyzory również mają jeden zaległy mecz do rozegrania. Aktualnie ekipa Kamila Kuzery znajduje się na ostatnim 18. miejscu w tabeli z dorobkiem 5 punktów na koncie.
- Od początku sezonu sytuacja w naszej drużynie była bardzo skomplikowana, jeśli chodzi o kontuzje i choroby. Liczyłem, że uda nam się przejść przez te pierwsze przeszkody przed meczem z Zagłębiem, ale tak się nie stało. Wędrychowski, Gamboa, Lisowski i Korczakowski nie są gotowi do gry. Po chorobach i urazach wracają Zech, Gorgon, Loncar i Borges - powiedział szkoleniowiec Pogoni Szczecin Jens Gustafsson, cytowany przez Pogonszczecin.pl.
- Do dyspozycji mamy też Ulvestada i Cojocaru. Podczas meczu z Zagłębiem wyglądaliśmy dość ciężko jako zespół. Okazało się, że mamy w drużynie wirusa. Nie wiedzieliśmy o tym przed meczem. Loncar był chory. Podczas spotkania inni zawodnicy również czuli się słabo. Potem zachorował Zech, inni też mieli swoje problemy podczas przerwy reprezentacyjnej. W tym tygodniu zaczyna to jednak wyglądać coraz lepiej i mam nadzieję, że będzie to teraz szło w takim kierunku - dodał.
- Wiemy, że mieliśmy problemy, by z nimi wygrać ostatnim razem. To trudny przeciwnik. Nie jestem w stanie dokładnie powiedzieć od kiedy, ale zmienili nieco swój styl gry. Więcej starają się teraz grać w piłkę i są bardziej agresywni w obronie - skomentował.
Źródło: Pogonszczecin.pl
Ekstraklasa Polska liga Pko bp ekstraklasa Pogoń szczecin - korona kielce