
Incydent wyglądał naprawdę groźnie.
Strach
We wczorajczym meczu Ligi Europy pomiędzy Juventusem a Sportingiem CP Wojciech Szczęsny opuścił boisko już w 44. minucie. Powodem takiej sytuacji były niezdiagnozowane problemy natury kardiologicznej - Polak w pewnym momencie złapał się za klatkę piersiową, mając spore problemy z oddychaniem. Natychmiast został zastąpiony przez Mattię Perina i udał się na badania.
Wszystko dobrze
Pierwszych informacji w sprawie ich wyników udzielił Romeo Agresti. Jak podał dziennikarz, 33-latek doznał palpitacji serca, lecz EKG nie wykazało niczego niepokojącego. Wkrótce komunikat wydał także sam Juventus - na anglojęzycznym profilu klubu na Twitterze czytamy, że po wstępnych badaniach wszystko ze Szczęsnym jest w porządku. Z sercem nie ma jednak żartów, więc śmiało można przypuszczać, iż zostaną wykonane kolejne testy, które ocenią skalę problemu.
Stara Dama swój mecz ostatecznie wygrała 1:0. Rewanż odbędzie się 20 kwietnia.