
Jakub Kiwior wkrótce może zadebiutować w pierwszej drużynie Arsenalu.
Defensor zimą zmienił Spezię na Arsenal. Od początku sezonu 2022/23 pokazywał we Włoszech dobrą formę, a do tego grał dla reprezentacji Polski na mundialu w Katarze. Mimo to przejście do lidera Premier League za 25 milionów euro było niespodzianką.
Dostanie szansę?
Mikel Arteta często komplenementuje Kiwiora. W poniedziałek Polak zagrał w meczu młodzieżowej drużyny z Chelsea i próbuje złapać odpowiedni rytm gry. Co prawda sam Arteta to jeden z menadżerów, którzy najrzadziej stosowali do tej pory rotację w składzie. Jednakże sezon wchodzi powoli w decydujące etapy, a Kanonierzy grają nie tylko o mistrzostwo Anglii. W podobnej sytuacji co Kiwior jest także Emil Smith-Rowe.
- Obaj potrzebowali minut, bo nie mieli ostatnio dużo kontaktu z pierwszą drużyną. Wspaniale było zobaczyć ich na boisku, ponieważ będziemy ich potrzebować w następnych meczach. Postaramy się dać im szansę - przekazał Arteta, cytowany przez Metro.
Kiwior musi się też pogodzić trochę z tym, że ma sporą rywalizację do gry w pierwszym składzie. Podstawowymi stoperami są Gabriel i Ben White, którzy już dobrze znają ligę. Do tego do dyspozycji Arteta ma bardziej doświadczonych Bena White'a czy Roba Holdinga. Wydaje się jednak, że wreszcie zobaczymy Kiwiora w akcji.