
Kolejny miesiąc ciągną się echa październikowego skandalu w Alkmaar.
Dla przypomnienia - po meczu AZ z Legią Warszawa doszło do przepychanek i olbrzymiego zamieszania pod stadionem. Poturbowany został prezes Legii, Dariusz Mioduski. Aresztowano również Radovana Pankova i Josue. To wzbudziło wielkie kontrowersje w całej Europie.
Symboliczna kara
Stąd wydaje się, iż kara UEFA wobec Holendrów wydaje się symboliczna - 40 tysięcy euro. Federacja z ogłoszeniem czekała dość długo, bo aż do grudnia. Kolejne dwa miesięce minęły, zanim poznaliśmy wyniki apelacji AZ. Została odrzucona przez UEFĘ.
Co ciekawe, w Alkmaar nie dają za wygraną. Uznają, że nie są winni zaistniałej sytuacji. Chcą poznać uzasadnienie UEFY i zapowiadają... kolejne kroki w tej sprawie.
Źródło: ad.nl/Polskie Radio 24
Liga Konferencji Europy Liga konferencji europy Legia warszawa Az alkmaar