
Kolejny weteran chciałby zagrać ponownie Katalonii.
W ostatnich latach powroty do Barcelony to dość częsta sytuacja. Tak byłoby choćby przed sezonem 2022/23, gdy niespodziewanie sięgnęli po Oriola Romeu, który ostatnio grał dla Girony, a do "Blaugrany" wrócił po ponad dekadzie. 32-latek przyszedł jako następca Sergio Busquetsa. Jeszcze wcześniej na Camp Nou ponownie mógł występować Dani Alves.
Czas na kolejny powrót?
Co więcej, "Duma Katalonii" ciągle ma problemy finansowe. Musi uważać i mocno kombinować przy każdym transferze, a jedynym ratunkiem jest obecnie ściąganie wolnych agentów.
W 2024 roku umowa wygasa innemu wychowankowi Barcelony - Pedro, który przez ostatnie dwa lata grał dla Lazio. Hiszpanię opuścił w 2015 roku, przenosząc się do Chelsea. Ostatnio niespodziewanie zadeklarował... chęć powrotu do macierzystego klubu.
– To mój klub. Trudno mi tu wrócić, ale bardzo bym tego chciał. Odejście z Barcelony byłoby spektakularne trudne. Jeśli Xavi do mnie zadzwoni, przyjadę, zanim się rozłączy i nie pożałuje – zadeklarował w jednym z najnowszych wywiadów.
Skrzydłowy ma obecnie 36 lat. W tym sezonie ma na koncie czternaście występów we wszystkich rozgrywkach, w których zdobył dwie bramki.
Źródło: Foot Mercato
La Liga Transfery piłkarskie, plotki transferowe Fc barcelona Laliga Pedro Plotki transferowe