

Krzysztof Piątek po raz kolejny był tylko rezerwowym Herthy Berlin, ale zdobył bramkę w drugim meczu z rzędu i co ważne tym razem z akcji. Zespół Polaka wygrał 2:0 z Augsburgiem i kontynuuje marsz w górę tabeli Bundesligi.
Bruno Labbadia na dobre odmienił grę Herthy Berlin. W czterech meczach pod jego wodzą zespół zdobył dziesięć punktów. Na zmianie szkoleniowca nieco ucierpiał Krzysztof Piątek, który stracił miejsce w podstawowym składzie.
Reprezentant Polski zaczął jednak dawać sygnały, że warto na niego stawiać. W środę Krzysztof Piątek strzelił gola z rzutu karnego w spotkaniu z RB Lipsk.
W sobotnim meczu z Augsburgiem niespełna 25-letni napastnik na boisku pojawił się w 64. minucie w miejsce Dodi Lukebakio. Nie był to najlepszy fragment meczu i Polak nie miał okazji do zdobycia bramki. Zobaczył jedynie żółtą kartkę za faul.
Czytaj również: 19 czerwca kibice wrócą na stadiony. Wypełnią aż 25% pojemności
Gdy wydawało się, że będzie to bezbarwny występ Krzysztofa Piątka, to w doliczonym czasie gry przypieczętował on zwycięstwo Herthy. Gospodarzy wyprowadzili kontratak, Vladimir Darida podał do reprezentanta Polski, a w ten w sytuacji sam na sam z bramkarzem zachował spokój i zdobył bramkę.
Hertha Berlin ma 38 punktów i awansowała na dziewiąte miejsce w tabeli. Krzysztof Piątek w barwach Herthy rozegrał jedenaście meczów i strzelił cztery gole (trzy w Bundeslidze i jeden w Pucharze Niemiec).
W sobotę o godzinie 18:30 w Bundeslidze odbędzie się jeszcze mecz Bayern Monachium - Fortuna Duesseldorf. Transmisja TV w Eleven Sports 1 i Eleven Sports 2.
Hertha Berlin - Augsburg 2:0 (1:0)
1:0 - Javairo Dilrosun 23'
2:0 - Krzysztof Piątek 90'
Polacy za granicą Ligi zagraniczne Augsburg Bundesliga Krzysztof piatek Hertha berlin