
Niemiecki związek w minionym tygodniu stracił cierpliwość wobec Hansiego Flicka.
Szkoleniowiec opuścił tamtejszą reprezentację po porażce sparingowej z Japonią 1:4. To pierwszy selekcjoner od lat, który został zwolniony po słabych wynikach. DFB miał jednak powód, a była nim głównie perspektywa EURO 2024 w Niemczech.
Kadrę przejmie na razie Rudi Völler, który tym samym po wielu latach wraca do roli trenera. Co ciekawe, nie jest powiedziane, że nie poprowadzi drużyny i na samym EURO 2024 i po turnieju.
Są też inne opcje
Niemcy przygotowują jednak plany alternatywne. Jedną z opcji jest zatrudnienie Juliana Nagelsmanna, który od marca nadal jest bezrobotny. Był przymierzany do różnych posad, między innymi w Premier League. Jednakże z żadnym z klubów nie doszedł do porozumienia. Problemem mogłyby być finanse, bowiem Nagelsmann nadal jest na liście płac w Bayernie Monachium.
Oprócz tego rozważany jest również... Matthias Sammer. To były reprezentant Niemiec w latach 90-tych. Po zakończeniu piłkarskiej kariery na początku XX wieku prowadził najpierw Borussię Dortmund, a potem VfB Stuttgart. Potem z rolą trenerki rozstał się w 2005 roku. Lecz cały czas był związany z futbolem, czy to w Bayernie, BVB czy też wspomnianym DFB.