
Sytuacja Sevilli w La Liga jest już coraz trudniejsza. Klub z Andaluzji ponownie przegrał, tym razem 2:3 z Deportivo Alaves na początek 20. kolejki.
Kolejna porażka Sevilli
Sevilla jest już w bardzo trudnej sytuacji. Klub z Andaluzji w tym momencie ma nad strefą spadkową ma tylko punkt przewagi, a jeśli wyniki innych meczów ułożą się niekorzystnie, to już w tej kolejce może się w niej znaleźć. Podopieczni Quique Sancheza Floresa liczyli na to, że dziś uda im się odbić w górę tabeli, ale ponownie przegrali, tym razem z Deportivo Alaves 2:3. Po pierwszej połowie goście pewnie prowadzili 2:0 po golach Nahuela Tenaglii i Kike Garcii. Po przerwie gospodarze wzięli się do roboty i udało im się odrobić straty. Najpierw gola kontaktowego strzelił Rafa Mir, a później do remisu z rzutu karnego doprowadził Lucas Ocampos. Sevilla była nakręcona i wydawało się, że może zdobyć nawet komplet punktów, lecz w 90. minucie po stałym fragmenie gry ponownie straciła bramkę. Zwycięstwo Deportivo Alaves uderzeniem głową zapewnił Ruben Duarte.
Bez udziału Superpucharowiczów
Podczas aktualnego weekendu swoich meczów ligowych nie rozegrają drużyny, które grają w Superpucharze Hiszpanii. Mowa tutaj o Barcelonie, Realu, Atletico i Osasunie. Spotkania tych zespołów zostały przełożone na końcówkę stycznia i początek lutego.