
To był trudny wieczór dla mistrzów Polski w Bergamo.
O ile w pierwszej połowie Raków Częstochowa mógł mieć nadzieje, że wróci do Polski choćby z punktem to w drugiej części gry został pozbawiony jakichkolwiek złudzeń.
Podopieczni Dawida Szwargi dość dobrze weszli mecz ale z każdą minutą rosła przewaga Atalanty. Pierwsza połowa została zakończona bez bramek. Jednakże po zamianie stron gospodarze wreszcie udokumentowali swoją dominację. Wyszli na prowadzenie w 49. minucie za sprawą Charlesa De Ketelaere'a. Natomiast przyjezdnych w 66. minucie dobił Ederson, wygrywając pojedynek główkowy z defensorami.
Najlepszą okazję dla mistrzów Polski stworzył Ben Lederman w 75. minucie. Był sam na sam z bramkarzem rywali, ale strzelił prosto w niego.
Niestety, Raków był tego wieczora zdecydowanie za słaby na tle doświadczonej Atalanty.
Częstochowianie teraz w lidze zmierzą się z Ruchem Chorzów. Natomiast 5 października podejmą tym razem Sturm Graz i tutaj trzeba już szukać punktów.
Zobacz bramki
⚽️Atalanta dopięła swego! Raków traci pierwszego gola w Lidze Europy.
— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) September 21, 2023
Mecz trwa w https://t.co/hjaoYgyzYY pic.twitter.com/KxetMY32iQ